Home DECYZJE Hold the line

Hold the line

16
0

AZUJV

Najsłabszym ogniwem podjętej wcześniej decyzji jest pierwsze porzucone scutum. Brak jednego legionisty załamuje formację, towarzysze broni nerwowo spoglądają w lukę i w mgnieniu oka ręce tak mocno trzymające pilum robią się słabe.  Gruwwa sprzedający Hazarda przeniósł na bloga również i moje niepokoje. Raz, Hazard i forma Chelsea. Dwa, Ayew i możliwa wybuchowość drużyny Monka. Zakładając, że chodzimy do tych samych psychiatrów on i ja często tutaj piszemy aby przekonać samych siebie do pewnych decyzji. Gruwwa chce sprzedać Hazarda. Ja próbuję przekonać siebie aby trzymać linię i przeczekać pierwsze pokusy. Przydałby się jakiś znak. Anioł ze złamanym skrzydłem, złote czcionki Ayew wyryte na mijanej kamienicy czy chociażby dziad na skrzyżowaniu dający kiwkę w stronę pomocnika Łabędzi. Niestety jedynym znakiem mijanym rano rowerem były rzygi w kształcie serduszka.

Decyzja w wymiarze FPL powinna wybierać pomiędzy dwoma priorytetami: punktami albo dłuższą strategią. Mając w zanadrzu WC często odpuszczamy planowanie zakładając, że dzika karta wyratuje z opresji. Jednak bywa, że gonienie minionych punktów kończy się na ścianie i wartym 2 punkty guzie. Problem w tym, że Gruwwa zdrowo rozsądkowo sprzedaje Hazarda: szuka kasy na Sancheza oraz planuje Aguero. Przy okazji liczy wskoczyć na skarbonkę i potencjał Ayewa. Można polemizować w kontekście formy mistrzów Anglii, ale jego plan ma szanse wypalić. U mnie jest inaczej – po dzisiejszym deadlajnie wystarczą 2 FT aby kupić Sancheza. Aguero już mam. Hazard zostanie na mecze z WBA, Crystal Palace i Everton. Zatem 3 z 5 niezbędnych w tym sezonie graczy będzie już do mojej dyspozycji na GW3. Skąd zatem wątpliwości?

Przede wszystkim pieprzony FT i swędzące paluchy aby odpalić transfer. Jeżeli hity są heroiną, to FT smakuje poranną nikotyną. Rym niezamierzony. Darmowy transfer kusi. Uśmiecha się. Obiecuje punkty i gwóźdź wbity w czachę przy ostatnim ruchu bioder. Co gorsze, nęcące na rogu prospekty faktycznie mogą odpalić a druga nieudana kolejka (zwłaszcza gdy ponownie Hazard zagra za 2, a Aguero za 1) utrudni kontrolę nad szpicą peletonu. Popełniam świadomie chyba też błąd planując a nie szukając punktów. Nie wiem czy to się nie zemści w przyszłości. Może głód i agresję w kierunku zdobyczy punktowych uśpił dość spokojny ostatni sezon gdzie cierpliwość popłacała.

Co robić? Piszę szukając argumentów aby nie sprzedawać Belga.

– syndrom rannej bestii i urażonej dumy Mourinho, potrzebują wygrywać

– klasa Hazarda, karne Hazarda, ubiegły sezon Hazarda

– sprzedaż Hazarda, kupno Hazarda to 2 FT lub hity d0 minus 8, do tego jedna kontuzja rozpieprzyć może każdy misternie tkany plan

– Pulis i tak zagra szit za tydzień, nie demonizujmy muru tarcz Pulisa.

– Ayew, lub każdy inny za Belga, spokojnie może w weekend zagrać za 2 punkty

– FPL czuwa niemal non stop aby te bardziej wyrafinowane pomysły obracać w perzynę, potem odpalić geniuszom strategii faka a na końcu wsadzić kij w dupę co by drugi raz tacy nie fikali.

I na koniec ostatni problem jaki mam ze sprzedażą Hazarda – nie mam co zrobić z 5 bańkami. Wymiana na linii Hazard – Ayew, daje mi pomoc: Ozil – Milner – Ayew – Mahrez – 4.5 i pięć baniek w skarbcu. Nawet 5.5 w banku. Sanchez za Milner zostawia mnie ze zdublowaną pomocą ARS, transfer za Ozila pozostawia Benteke i Milnera vs ARS.

Pomogło. Ponad 500 słów, mocna kawa, klima na maxa i Faith No More. Dodatkowo przekonanie, że nie lubię niespodzianek.

 

16 komentarzy

  1. JW23

    15 sierpnia, 2015 at 9:58 am

    W temacie „farta” do sprzedawanych zawodników przed kolejką, w której akurat np strzelą golą, utarło się, że liderem tej klasyfikacji był w poprzednim sezonie Eriksen. Krótka tabelka poniżej i jednak więcej było tych na plus, co stanowi dowód nr 1 do wyzwania.
    Przed GW2 sprzedałem Depaya, licząc na YC oraz zmianę w 59 min. Zawiodłem się, ugrał 3 pkt. Mój dowód nr 2 nie jest w pełni klarowny. Czekam na dalsze statystyki.
    Ilość kupujących lub sprzedających stanowi o wielkości oczekiwań do danego zawodnika, co przekłada się na jego motywację. Znając poprzedni sezon Christiana, w otoczeniu jakie jest obecnie w Spurs’ach oraz po przegranym meczu z MUN, sądzę, że chłop weźmie się do roboty i jakieś 10-13 pkt ugra.

    Reply

  2. Tomasz Wolczynski

    14 sierpnia, 2015 at 4:00 pm

    Zostawiam Haza, wielcy budzą się w wielkich meczach 😉 po 3 kolejkach będzie można ocenić początek sezonu. Narazie 47 pkt i 10 pkt z pomocników: Hazard, Henderson, Ozil, Depay. Być jak James Hunt czy Nikki Lauda ? póki co wybieram to pierwsze.

    Reply

  3. Heel Ziggler

    14 sierpnia, 2015 at 3:07 pm

    Jakieś porady? Nie wiem czy nie zagrać 4 obrońcami, ale wtedy kogo dać na ławkę?

    Reply

    • Tomasz Wolczynski

      14 sierpnia, 2015 at 3:57 pm

      ławka rulz 😀

      Reply

  4. jar

    14 sierpnia, 2015 at 12:30 pm

    W poprzednich dwóch sezonach miałem Hazarda przez 38 GW. W tym, kiedy się zastanawiałem czy wstawić go do składu, wykonał szarżę zakończoną golem w sparingu z FCB. To mnie przekonało, że jest wart 11,5, bo nawet w meczu z MC może to powtórzyć.

    Reply

  5. arcadiocardone

    14 sierpnia, 2015 at 11:34 am

    Bo chodzi o to żeby trzymać się zasady tak jak w tekście powyżej żołdaki trzymają linię a zasada brzmi: „Trzymam szkielet choćby nie wiem co” albo „Jestem FLOW i zmieniam co kolejkę co dwie licząc na instynkt i przeczucie”

    Wybierając jedną mamy sporo kłopotu z głowy 🙂

    Reply

  6. gruwwa

    14 sierpnia, 2015 at 11:20 am

    Wiesz co było najgorsze? Że ja o 1 w nocy wpisywalem eden hazard w Google i czekałem czy mi zwróci sprzedaj albo zostaw. Psycholog coraz bliżej

    Reply

    • wroc

      14 sierpnia, 2015 at 11:53 am

      Psycholog, na cito wyśle cię do psychiatry.Psychiatra, do pokoju bez klamek.A jeśli w izolatce, twój mózg nadal będzie odbierał połączenie wi-fi, to ani mru mru o tym, lekarzowi prowadzącemu.

      Reply

    • garret

      14 sierpnia, 2015 at 12:55 pm

      Ja raz obudziłem zone o 3 w nocy pytając czy dac opaske Coscie czy Sanchezowi.

      Reply

      • masian

        14 sierpnia, 2015 at 1:22 pm

        Daj Coscie, ja dam Sanchezowi, deal? 😉

        Reply

  7. Marcello1505

    14 sierpnia, 2015 at 10:53 am

    poprzedni sezon to poprzedni sezon więc jak dla mnie Eden najpierw musi udowodnić, że jest wart swojej ceny a póki co jak dla mnie lepszą opcją od GW4 z Chelsea jest Oscar – stałe fragmenty, podwieszony za napastnikiem a do tego cena korzystniejsza niż za Edena a nikt nie ma 100% pewności, że Eden okaże sie ostatecznie lepszy od Oscara…

    Reply

  8. wroc

    14 sierpnia, 2015 at 10:46 am

    Ot, dylematy hazardzisty 🙂

    Reply

  9. MALACHI FACHI

    14 sierpnia, 2015 at 10:45 am

    Ja też bez Haza, za to z Aguero i Roo, i co z tego wyszło ? To samo prawie

    Reply

  10. masian

    14 sierpnia, 2015 at 10:30 am

    Idź na całość , idź na całość 😉

    Reply

  11. Konradone

    14 sierpnia, 2015 at 10:20 am

    Ja go mam i uważam że popełniłem błąd zapewnię odpali na 100% około 5-7 kolejki. Stracone punkty na stracie się zdarzają. Kusi mnie wymiana na Sancheza ale on też nie jest obecnie gwarantem punktów. Popełniłem więcej błędów nie posłuchałem instynktu kierowałem się logiką. Pozostaje mi czekać… Na dziś bliżej mi było do wymiany Hendo – > Ayew.

    Reply

  12. Majek

    14 sierpnia, 2015 at 9:57 am

    I dlatego dobrze się czuje że nie startowałem z hazem 😉

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *