Home UCL FUCL Matchday 6 – Mikołajki
UCL

FUCL Matchday 6 – Mikołajki

0
0

Santa Legia
Legia napisała już na pewno list do św. Mikołaja. Czy dostanie upragniony prezent w środę ?

Oprócz awansu do Ligi Europy Legia zapewne chciałaby również uniknąć bycia samodzielnym rekordzistą pod względem straconych bramek w fazie grupowej LM, choć będzie to niezmiernie trudne bo już obecnie dzieli ten rekord z Bate Borysów – oba kluby po 24 bramki stracone. Sporting ostatnie swoje 3 mecze wygrał bez straty gola, a wcześniej postawił trudne warunki Realowi. Przed Legią stoi trudne zadanie tym bardziej, że przyjezdnym do szczęścia wystarczy remis.

Ostatnia kolejka fazy grupowej jak zawsze będzie nieprzewidywalna dla nas, szczególnie jeśli chodzi o przewidzenie składów. Wiele klubów gra już o nic i ich wyjściowe składy będą na pewno bardzo zaskakujące. Najlepiej, więc uzbroić się w cierpliwość i poczekać do 19:45 we wtorek i kupić kogoś kto na pewno wybiegnie w pierwszym składzie. Kluby, które mają już zapewnione pierwsze miejsca w swoich grupach to: Barcelona, Atletico, Monaco i Leicester. Natomiast na drugich miejscach fazę grupową zakończą na pewno: Manchester City, Bayern i Bayer. Swojej lokaty z pewnością nie poprawią również Dynamo Kijów, Borussia Mönchengladbach, Celtic, Brugge czy Dinamo Zagrzeb. Co daje nam aż 12 drużyn grających w tej kolejce o przysłowiową pietruszkę, których powinniśmy się wystrzegać bo problemem może okazać się uzbieranie grającej jedenastki 😉

Stawką najbardziej szlagierowo zapowiadającego się meczu tej kolejki czyli Bayern-Atletico niestety również będzie tylko prestiż. Stąd też zdecydowanie najciekawiej zapowiada się pojedynek Realu Madryt z Borussią Dortmund, gdzie stawką będzie pierwsze miejsce w grupie F. Aubameyang + Reus vs CR7 + Weidenfeller w bramce BVB 😛 W grupie A korespondencyjne boje stoczą PSG z Arsenalem i Łudogorec z Bazyleą. Bliższe sukcesu w tych duetach są zdecydowanie PSG i Łudogorec. Czyżby pojedynek strzelecki Cavani – Alexis ? W grupie B zwycięzca meczu Benfica – Napoli zapewni sobie awans dalej otwierając drogę do drugiego miejsca Besiktasowi. W Benfice nie zagra jedna z popularniejszych zapchajdziur – Grimaldo. Napoli ciągną ostatnio we dwóch Hamsik i Insigne. W grupie D każde zwycięstwo PSV daje im awans do Ligi Europy, więc motywacji im na pewno nie zabraknie, choć Rostów pokazał już z Bayernem, że nie należy ich lekceważyć. W meczu o nic zagra zapewne angry Kun – może wyładuje swoją złość na Szkotach tym razem w postaci hattricka 😀

W środę oprócz wspomnianej już wyżej grupy F ciekawie powinno być w Lyonie gdzie lokalny Olympique spróbuje na finiszu wydrzeć awans chimerycznej Sevilli. Juventus powinien gładko przypieczętować meczem u siebie z Dinamem wygranie tej grupy. W składzie Starej Damy zabraknie Bonucciego i Alvesa. Ostatnio z dobrej strony pokazuje się tam Pjanic. W meczu przeciwko Leicester zdeterminowane, aby przypieczętować awans będzie Porto. Lisy zapewne oszczędzą wielu swoich najważniejszych graczy. Porto nie imponuje jednak formą – w ostatniej kolejce ligowej wygrali tylko 1:0 z grającymi w 10 rywalami, nie potrafiąc przy tym wykorzystać nawet rzutu karnego (zmarnował go Andre Silva). Tuż przed przerwą zszedł z kontuzją Otavio. Przed tym meczem w 4 wcześniejszych Smoki nie potrafiły trafić do siatki rywala i bezbramkowo remisując. Tottenham w walce o zaszczytne miejsce w Lidze Europy zmierzy się z CSKA Moskwa. Swoją szansę dostaną pewnie rezerwy Kogutów jak Trippier, Winks czy Sissoko.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *