Upadek Pietrzyka.
Po trzeciej turze eliminacji do fazy grupowej Pucharu Bloga pewny jest tylko awans jedenastek 5ranowdnipowszednie, Kessel Run oraz ekipy Sama Golda, którego proszę o kontakt w komentarzach. A w zasadzie o potwierdzenie pulsu i oddechu.
Top10 po trzeciej rundzie:
Pierwsze miejsce tracą Cucumbers Pietrzyka: drużyna z 38 (-4) punktami boleśnie spada aż na 53 miejsce tabeli i chociaż wciąż zachowuje miejsce na awans to z aktualnym składem będzie ciężko. Kluczowa w GW12 będzie opaska (Lukaku – Aguero) oraz udział kolejce, od pierwszych minut: Aguero, Firmino i Sancheza. Repy to bywa różnie. Z drugiego miejsca na 28, z wynikiem 41 punktów, spada tylkomustang. Obu menedżerom dedykujemy kawałek De Mono:
A kiedy przyjdzie na Ciebie czas
A przyjdzie czas na Ciebie
Porwie Cię wtedy wysoko tak
Do góry Cię uniesie
Lecz nagle możesz zacząć spadać w dół
To już nie to samo
I przechodzimy do cięższych klimatów.
Liderem eliminacji został James Hetfield – to ten moment, kiedy wokalista najlepszej trashowej kapeli świata (chociaż pozostaję otwarty na polemikę w zakresie Slayer, Anthrax, Megadeath) gra w naszej lidze. Czuje jednocześnie wzruszenie i lekkie podniecenie. James oddał opaskę Hazardowi, skorzystał z karnego Defoe i zgarnął punkty Frienda oraz Firmino. Błędem była ławka napastnika, ale skład z milionem w banku jest w zasadzie gotowy na GW12 i na awans do fazy grupowej. Na drugie miejsce tabeli wbija Big Bad Burito: opaska Coutinho, w składzie Hazard, Firmino i Costa. Kuna nie stwierdzono. Trzecie miejsce przypadło ekipie Albatrosy: Kun(c), Hazard, Firmino … i Vokes. Uwielbiam to.
Osobny akapit należy się drużynie Manchester is Red – Damian, jak na fana Czerwonych Diabłów przystało, potroił kapitana Firmino i tym szalonym ruchem zarobił aż 45 punktów na opasce. W składzie punktowali też Costa i Aguero; cała reszta to przysłowiowa bryndza. To były dobre wieści – złe są takie, że ekipę Damiana musimy usunąć z eliminacji. Zgodnie z zasadami rozgrywek:
- W pucharze mogą brać udział tylko zespoły grające w FPL od kolejek GW1-GW2.
nie możemy postąpić inaczej gdyż jego drużyna założona została w GW6. Rozumiemy wszelką argumentację, ale podstawą jest transparentność; wyjątek w jednym przypadku powodować może chaos w innych sytuacjach.
Cechą wspólną premiowanych awansem ekipy jest Hazard. Chyba tylko drużyny Rataja, Lolo Jumbo (rozumiem koledzy, że w Poznaniu Hazarda nie kupujemy; doceniam solidarność) tylkomustang, Yellow Submarine, Murrough vs Mayfly, White Power i Ci lepsi są bez Belga. To słabość, ale zarazem atut. Potencjalne 2 punkty Haza w meczu wyjazdowym z Boro premiują każdego szukającego różnic w ostatniej rundzie eliminacji. Dużo w pierwszej 29 ekip z czata – poniekąd rozpoznaje też coraz więcej „twarzy”. Parszywą 29 zamykają Warchoły Majka i Nowy Targ F.C. Krzysztofa. Wyjadacze, weterani, stara gwardia… jak zwał. Roboczogodziny zmarnowane na FPL w ich przypadku można by liczyć w setkach. W tym okresie mogli zaprowadzić pokój na bliskim wschodzie, sadzić drzewa, brać udział w programie SETI albo przynajmniej skończyć River Raid. Majek punktował alternatywną opaską Austina a oprócz pudełka czekoladek dla sędziego spotkania Hull City – Southampton gratki powinien wysłać w stronę niezawodnych Hazarda i Costy. Doceniam ekstrawagancję w postaci Maty i Kariusa, Od różnic aż się roi w składzie Krzysztofa: Zaha, Walcott, Antonio, Francis… i Hazard. Różnica pomiędzy ostatnim premiowanym miejscem a 100 wynosi tylko około 12 – 15 punktów. Jedna opaska; wystarczy jedna celna opaska.
A Kałamarnice już awans na 369 miejsce. W składzie Lallana i Ibrahimovic. I to jest old school.
Koledze Jamesowi
Pierwszy sezon poza TOP10k. Czas na rewanż!