Home LMS Last Man Standing – cięcie czwarte
LMS

Last Man Standing – cięcie czwarte

0
0

kb2

Puczyści zaatakowali bladym świtem. Syciciel bezpardonowo dostał opaską Coutinho pod żebra a menedżer Wilga Team poprawił kapitanem Lukaku oraz hitem zaledwie za minus 4. Skotar Team i Big Bad Burito tracą do uber boty jakieś 20 punktów; obie ekipy poczuły krew zranionego lidera i nie odpuszczą. Do biesiady na samym szczycie dołączyły nowe twarze: xChelseaX; Reverse Midas Touch i Gang Plebanii.

top1-ciecie4

Ta trójka jeszcze sonduje, nieśmiało się rozgląda acz zamiast sięgać po krewetki i wypatroszonego bażanta to szukają słabych punktów w ekipach Maciela lub Piotra. Najlepszym wejściem zaimponował Le coq sportif – Sebastian: bez hitów!!, z wynikiem 69 punktów okutym buciorem wyważył drzwi, beknął donośnie i bez ceregieli wyszarpnął piąty stolik spod tyłka menedżera Arka Gdynia Kokaina.

Uma tymczasem, bez pośpiechu, wyżyna ostatnią dziesiątkę. O włos umknął jej Marcin vel Crox. Wiele szczęścia miał obywatel Kamil z FC KDWG, a także Piotr i ekipa Kafarów. Panikę na tyłach najkonkretniej oddaje nazwa Mokre Majty Michała. Już wkrótce koledzy. Turniej za to żegnają:

out - ciecie 4

Najzacieklej biła się drużyna Biaconeri; może gdyby Llorente nie zszedł albo Mane coś wbił.. Może w alternatywnej rzeczywistości rzeczona dziesiątka bawi się dalej – w naszej już raczej stygną.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *