Krzysztof dał radę. Uniknął stali Umy, pokonał rywali w pojedynkach HtH, i jest naszym pierwszym zwycięzcą – pierwszego turnieju Last Man Standing. Już wkrótce krasnoludy, złotymi czcionkami uwiecznią jego drużynę i nazwisko w Hall of Fame Bloga. Sam finał przypadł na podwójną kolejkę – tyle, że wyjątkowo nędzną. Przy słabych meczach Arsenalu drugi raz z rzędu Krzysztofa uratował Silva. Czerwona kartka Fabregasa – który mógł okazać się konkretną różnicą menedżera Red Arrows – była w finale ciosem mizerykordii. Gracze Kanonierów większego wkładu do punktów nie wnieśli. Podobnie jak różnice z Liverpoolu. Zaskakują za to punkty Myhila. Tyle, że nie szukajmy tutaj fuksa czy przypadku – Krzysztof (syciciel na czacie) konsekwentnie zdobywa zielone strzałki i kolejne stopnie rankingu OR. Przed meczem ARS:SUN był na miejscu 1793.
Dużo radochy dały mi ostatnio słowa Gruwwy, że formuła turnieju wypaliła. Nie wiem jeszcze, czy w przyszłym sezonie warto skopiować udany pomysł, czy też szukać nowych rozwiązań. Jest jakaś poezja w walce o każdy punkt, i nieuchronność nadciągającego końca.
Gratulujemy zwycięzcy! Wygrana koszulka Czarnych Kotów jest adekwatną nagrodą do punktów PvA, czy Pantiego w trakcie DGW37. W sprawie nagrody i dalszych konkretów odezwie się Gruwwa.
Pierwszy sezon poza TOP10k. Czas na rewanż!
HERO
22 maja, 2015 at 4:53 pm
Gratuluję zwycięstwa! Widzimy się w kolejnych półfinałach i finałach! 😀
fleishman
21 maja, 2015 at 3:57 pm
Szacun! gratulacje zresztą dla wszystkich półfinalistów LMS- dla mnie cała czwórka to ścisła czołówka fpl.. cieszcie sie chwilą;p
HERO
22 maja, 2015 at 4:52 pm
oh stop it, you!
garret
21 maja, 2015 at 1:36 pm
Chcialem dodac, ze czuje się moralnym zwyciezca – moje ekipa w nieusuniętej tabeli LMS (przed HtH) jest teraz numer 1 :)))))
syciciel
21 maja, 2015 at 2:03 pm
wiedziałem, że ten komentarz nadejdzie, dobrze że odczekałeś troche ;P
Milon
21 maja, 2015 at 12:48 pm
Gratulacje dla króla turnieju!!!
szymken
21 maja, 2015 at 11:31 am
Gratki dla najlepszych! Bardzo fajna formuła turnieju, mam nadzieję w przyszłym sezonie na kolejne 🙂 Może lepiej mi pójdzie heh
bazzant
21 maja, 2015 at 11:13 am
Gratulacje dla zwycięzcy !
Fred
21 maja, 2015 at 9:01 am
Gratulacje dla finalistów ; )
MALACHI FACHI
21 maja, 2015 at 8:52 am
Gratki !
Badman
21 maja, 2015 at 7:27 am
Gratuluje Panie Sycicielu 😀 ajjjj musiała nerwówka być niezła od soboty aż do wczoraj 😉
Marphy
20 maja, 2015 at 10:55 pm
Gratuluję zwycięzcy!!:)
Choć gratulacje należą się też zdobywcy drugiego miejsca za walkę do samego końca.
garret
20 maja, 2015 at 11:05 pm
Wiadomix, ze naleza! Nie chcialbym byc w jego skorze, gdy odsylano Fabregasa, No i cieszy, ze obaj menedzerowie nie sa anonimowi. Zwlaszcza syciciel jt aktywny na czacie.
Basta_1905
21 maja, 2015 at 10:49 am
Jeszcze raz gratulacje dla Krzysztofa. Meczu Chelsea nie oglądałem (chociaż jestem ich wielkim kibicem) i nie ukrywam, że jak zobaczyłem na livesportsie, że Fabs dostał czerwień to trochę się @#$%^%* 😀 Miałem trochę szczęścia z utratą CS przez Arsenal w poprzedniej kolejce, więc tym razem fortuna się ode mnie odwróciła (a raczej zdrowy rozsądek od Fabregasa). Tak więc, super idea i mam nadzieję, że admini postarają się utrzymać ten turniej w obecnej albo nawet jeszcze lepszej formie!
syciciel
20 maja, 2015 at 11:13 pm
Dzięki, graty dla Bartka i Denisa za super walkę na ostatnich szczeblach! Jak wiadomo w hth wpływ szczescia zdecydowanie się zwiększa, co widać na przykładzie kartki Fabregasa. Swoja drogą nie wiem czy dałbym radę przyjąć to z taką klasą jak mój rywal.