Nie ma co płakać na rozlanym mlekiem, już jutro wracamy do gry.
Historia poprzedniej kolejki była prosta
Gameweek 15:
36 #PL goals ?
Loads of points on offer ?
Only 1 of the top 10 owned #FPL players scores 10+ points (Lukaku) ? pic.twitter.com/rZLDOyk2Cq— FPL (@OfficialFPL) December 11, 2016
W związku z tym, w moim odczuciu nie zmienia się nic. Tzn, nasi ulubieńcy są tak samo dobrym wyborem, jak przed GW15. Chyba coraz mniej trzeba spoglądać na liczby a coraz bardziej na nasze przeczucia. Hazard na C był ryzykiem ale jednak jego strata do Sancheza w tej kolejce to tylko 2 pkt. Panowie z Twittera, którzy pisali że robię źle wystawiając Edena na C, mieli rację. Zagrał gorzej niż Sanchez, tylko im pewnie chodziło po głowie coś w stylu 24 pkt do 10 na korzyść Sancheza.
Prawidłowa okazał się jednak teoria kolegi Adriana. Najlepszy zawodnik kolejki, nie gra dobrze w kolejce następnej. I teraz mam kłopot bo wydaje mi się że taki Vardy w dupie ma konwenanse i inne liczby. Pokazał to w poprzednim sezonie a teraz, kiedy Lisy odpoczywają od UCL, wracają do gry o punkty w Premier League. Pewnie nikt z nas już go nie ma ale to jest dobra opcja na C na GW16. Albo Mahrez.
Do tego sprawa oczywista, tak oczywista że….
Kane – mecz u siebie z Hull. 17 bramek straconych na wyjazdach przez Hull. To trzeci najgorszy wynik tego sezonu. Czy potrzebujemy czegoś więcej aby podjąć oczywistą decyzję?
Antonio/Payet – kto wstawi do składu kogoś z tej dwójki, ten pewnie będzie żonglował kapitanem do końca. Bo Burnley to 5 najgorsza defensywa w meczach wyjazdowych. 15 bramek straconych na obcych boiskach. Atonio grał jako napastnik a Payet cały czas potrafi ustrzelić coś ze stałego fragmentu gry.
Poza nimi, stara śpiewka. No może tylko Firmino, nie jest już taki fajny jak przed GW15 🙂
Właśnie siedzę i knuję o #FPL. szukam drugiego, lepszego Odemwingie #dziwneprzeczucie4ever