Home GW Płyńcie łzy moje. Co poszło nie tak: sb, GW20
GW

Płyńcie łzy moje. Co poszło nie tak: sb, GW20

0
0

Clipboard02

Kto szablonem wojuje, ten od szablonu ginie. Przydają się takie kolejki. Przynajmniej wiemy dlaczego pijemy i palimy. Jesteśmy wybranym promilem ludzkości, który marnując dziesiątki weekendów zasadnie zejdzie na marskość wątroby, udar czy zawał. Wszystko w ramach fantastycznej zabawy jaką jest FPL.

Pograliśmy sobie dzisiaj szablonem. Debata nad opaską Mahrez vs Ozil zakończyła się niemal zwycięstwem tego pierwszego. Boruc obronił karnego, ale inaczej byśmy śpiewali gdyby Algierczyk trafił. A tak masowo oddane C najpopularniejszym pomocnikom zakończyło się fiaskiem. Podobnie potoczyły się losy różnic jak Mane, Ramsey, Arni, Shaqiri. W zasadzie wystarczyło mieć w składzie Koscielnego aby zapunktować lepiej niż niejedna jedenastka. Pytanie tylko czy to już wiatr zmian i czas rewolucji czy też masowe potknięcie setek tysięcy. Niektóre elementy trwają dalej nietknięte niczym mocarne ramiona Atlasa: Liverpool żenująco przegrywa, Newcastle i AVL wciąż bez punktów a Southampton gra w kratkę. Z drugiej strony noworoczne cuda: punktują Rooney i Martial, Ozil gra za dwa oczka, Fabianski niemal strzela gola, wraca Payet, umiera i zmartwychwstaje Kolarov oraz nareszcie bramkę wbija Aguero.

Najlepiej zapomnieć o GW20. Zafrasowanym popić bełtem punkty Mahreza a z hasłem nic się nie stało odpocząć te 10 dni przed następną kolejką. Wyjść na mróz. Pospacerować. Poczytać coś mądrego. Dopieścić rodzinę, drugą połówkę, nakarmić kota. Wiem, w grze wciąż Lukaku, Barkley, Kane, Alli, Aldi lub Walker. Dużych różnic nie zrobią, co najwyżej dokopią tym upartym szukającym świętego Gralla. Znaczenie mogą mieć bramki Crystal Palace lub konkret ze strony Chelsea. Gdyby szukać wniosków czy nauki to warto zestawić posiadany szablon z perspektywami typu Aguero, Yaya, Payet, Cresswell, potencjalnie Chelsea. To chyba jedyna okazja aby być krok przed resztą. Z drugiej strony to mazanie kijem po piasku.

U mnie tragedia, 20 parę punktów, prawdopodobnie każde hth w plecy i poczucie zmarnowanego transferu. Kupić Smallinga – ugrać punkt. Na ławce Sagna. Mój psycholog mówi aby szukać pozytywów – przeciwnik w oficjalnym pucharze FPL za hita podwoił obronę United. Ale i tak wygra.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *