Home GW Oczekiwania przed GW8
GW

Oczekiwania przed GW8

0
0

Dobiega końca druga przerwa reprezentacyjna. Dobre wieści to brak poważniejszych kontuzji. Nikomu nie urwało nogi, nie połamało żeber, nawet Enner Valencia zdołał uciec przed policją. Złe to natomiast brak solidnego przełożenia cyferek repów na ósmą kolejkę.

Wychodzę z założenia; może błędnego – proszę mnie poprawić – że piłkarz z reprezentacji to często inna bestia niż zawodnik klubowy. Tylko w trakcie dwóch spotkań reprezentacji Benteke, Valencia, Payet lub Tadic wykręcili takie liczby, że C na GW8 powinno być wyłącznie formalnością. Tak się nie stanie. Każdy z bohaterów meczów reprezentacji obarczony będzie przebiegniętymi kilometrami, kolejką przy odprawie na lotnisku, śledzikiem z trenerem czy drobnymi urazami, opuchliznami i siniakami. Jasne, optymistycznie można założyć,  że hattrick Benteke czy 5 asyst i 2 gole Tadica obu podbudowały i że będą teraz w przysłowiowym gazie. To wersja mocno różowa. Przerwa reprezentacyjna to wg mnie reset.

Coś jak cliffhanger na koniec sezonu serialu. Po 14 dniach przerwy pojawi się nowy odcinek, z nową fabułą i nowymi bohaterami. Nie mam pojęcia czy Son będzie dalej tak skuteczny jak przed porażką z Iranem. Na własnej skórze przekonam się o efektywności Benteke lub Costy i przełożeniu bramek z repów na ligę. Jednym słowy – reset. Najbliższe kolejki mogą być czasem Payeta, Hazarda, KDB lub nawet Eriksena. Będzie ciekawie, bo w ósmą kolejkę, większość z nas wejdzie uzbrojona w obowiązujący po GW7 szablon. Nowością będą obrońcy Arsenalu, tu i ówdzie może Tadic, masowe posiadanie Costy lub Austin.

GW8 rozpoczniemy meczem Chelsea vs Leicester.  W tym sezonie, na wyjeździe, Lisy nie wygrały ani razu. Więcej, poza własnym stadionem stracili aż 10 bramek. Stąd nie bez powodu, wśród pewniaków do opaski, wymienia się Costę, który prawdopodobnie zagra ostrożnie, tak aby 5 żółtą kartkę zdobyć dopiero w GW9. 2,5 h później następne spotkania rozegra aż dziesięć ekip. W tym Everton, który przyjedzie na Etihad Stadium, i gdzie Aguero będzie kolejnym, oczywistym kandydatem do opaski. Ten Aguero, który w trakcie przerwy nie błyszczał i zmarnował karnego. Drugie, potencjalnie bogate w punkty FPL, widowisko to starcie Kanonierów z rozbitymi Łabędziami. Tam już nikt nawet nie udaje, że wierzy w efekt nowej miotły. Pytanie tylko, czy od pierwszej minuty zagra Sanchez?

W tym samym czasie HMS i Alli pojawią się w  twierdzy Pulisa. Poobijanej konkretnie pojedynkiem z Młotami (4 : 2) ale wciąż solidnej i szczelnej. Statystyka i potencjał przemawia za Tottenhamem: dwa ostatnie mecze na The Hawthorns to 1:1 i 0 : 3. Dnia następnego odpoczywamy. Tylko dwa mecze i starcia raczej różnic: Negredo, Ighalo, Deeney, Holebas, Austin, Tadic, Redmond. Żaden z nich nie ma posiadania większego niż 10%. Zapomniałbym o  Capoue: jego 42% posiadaniu i tylko 2 strzałach, z dwóch ostatnich spotkań. Ósmą kolejkę zamkniemy szlagierem: prestiżowym starciem Mourinho z Kloppem. Obstawiam 2 : 0 dla Manchesteru United. Z czystej przekory, tak aby bogowie FPL nie zaskoczyli mnie szyderą i dwoma punktami Firmino. Oczywiście po bramkach Ibrahimovica i asystach Valenci. Taka zemsta sprzedanych.

Zakładając, poniekąd odgórnie, rozdzielność meczów reprezentacji i pojedynków ligowych trzymałbym się przede wszystkim kalendarza. I w nim szukał zawodników z punktami. Arsenal: SWA – MID – sun – TOT oraz 16 strzelonych bramek; Liverpool: mun – WBA – cp – WAT oraz 18 strzelonych bramek; Manchester City: EVE – SOU – wba – MID oraz 18 strzelonych bramek. Więcej niż 10 goli w trakcie GW1-GW7 zdobyły jeszcze jedenastki Manchesteru United, Tottenhamu, Chelsea, Watford, Evertonu i Crystal Palace.

Przed nami 4 kolejki premier league a potem ostatnia w tym roku przerwa reprezentacyjna. Założe się, że coś nam umyka a bohaterami następnych spotkań mogą być Arni, Benteke, Alli lub ktokolwiek inny odrzucony przez szablon. Stąd rzucam hasło; królestwo za różnicę!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *