Jak powiedział Patt Garret It feels like…times have changed. Kulamy futbolówkę dalej wyliczając oczekiwania, niepokoje i życzenia. Tym razem już na trzynastym poziomie tegorocznego sezonu FPL.
Przerwa na mecze reprezentacji jak na razie obeszła się z nami dość lajtowo. Wiem. Vardy, VDV, Hazard, Ayew oraz kilku pozostałych zmieniło barwy na te niezdrowe ale w zasadzie to tylko urazy, potłuczenia lub wirusy. Na dłużej, a w zasadzie do końca sezonu, wypadł Amavi jednak mówimy o posiadaniu rzędu 1,6 %. Podobnie Carrick. Dzisiejszy pojedynek Belgi z Hiszpanią został odwołany – pozostają baraże Danii ze Szwecją i Słowenii z Ukrainą, seria meczy towarzyskich, w tym ciężki kaliber Anglia vs Francja, oraz czwartkowe spotkania Argentyny, Chile i Brazylii. Wartość Payeta spadła już o 0.2 zatem nie chcąc tracić więcej i będąc do tej pory cierpliwym wypada wreszcie zaplanować transfer. Wymieniając go na bardzo taniego, piątego pomocnika warto wiedzieć, że chilijska federacja nie jest pewna występu Alexisa, który narzeka na uraz łydki oraz na sugestie Wengera o potrzebnym Sanchezowi odpoczynku.
1. Mój kapitan strzela bramkę. Times have changed. W tym sezonie nie dajemy na pewniaka opaski graczom Chelsea. A szkoda, bo grają u siebie z Norwich. Bezpiecznym wyborem kusi Lukaku ale miejmy w pamięci losy opasek zawodników Manchesteru City vs AVL. Obrona pod rządami Remiego Garde wyglądała na bardzo poukładaną. Newcastle zmierzy się z Leicesterem i na logikę powinno być tam 2:3 z tym, że Lisy zaczną trafiać dopiero po utracie dwóch bramek. Kane kontra Młoty – Gruwwa twierdzi, że Anglik w formie. I warto się tego trzymać gdyż u bram stoi Kun Aguero. Wątpię aby wyszedł od pierwszej minuty na Liverpool, ale moment, w którym dotknie piłkę będzie początkiem dylematów: kupić czy nie? Będziemy o tym pisać. Na koniec różnice: Crystal Palace gości Sunderland a w GW14, również u siebie, zagra ze Srokami. Bolasi 6.1, Puncheon 5.8. Ktoś chętny?
2. Czyste konta. Święci, Orły, może ponownie United. Pozostałości szóstego zmysłu FPL podpowiadają grad bramek w tej kolejce.
I dobrze gdyż GW13 to początek grupowych rozgrywek o puchar Bloga. W mojej grupie jest: aktualny lider ligi Bloga, dalej zwycięzca eliminacji do pucharu i drużyna FC Lace Up! z którą zmierzę się w weekend. Do kolegi Pawła z marszu czuję sympatię – podobne OR, brak Vardy’ego ale i skład budzący grozę na GW13. Kane, Puncheon, Kone i Ozil.
Zmieniły się czasy. Niekoniecznie w ubiegły piątek. Mniej lub bardziej namacalne zmiany kreują naszą rzeczywistość od naprawdę wielu lat. Zmienia się piłka a w zasadzie jej otoczka. Marsylianka na Wembley zabrzmi tragiczną nutą. W momencie kiedy pierwsi piłkarze wyjdą na boiska powrócimy na znane tory. Odpalając w weekend trzynastą kolejkę odłożymy dzielące nas podziały i udowodnimy siłom zła – jak trywialnie by to nie brzmiało wierzę prawdziwie w ich istnienie – że nasza normalność może być również bronią. Dziękuję za wszystkie gwiazdki pod sobotnim tekstem. Nie kusi nas opiniotwórczość. Nie odpierdala nam przekonanie o własnej racji. Czasami tylko potrzebujemy krzyknąć.
