Home GW Irytacja. Co poszło nie tak: wt, GW24
GW

Irytacja. Co poszło nie tak: wt, GW24

0
0

Zadowolone kółko okantowanych wczesną nocą.

Nie wiem jak Wy, ja pomimo wuchty punktów czuje się obrabowany przez GW24. To taka kolejka kiedy maksyma Gordona Gekko chciwość jest dobra odbiera rozum i woła o więcej. Zaczęło się bowiem fantastycznie: już w drugiej minucie pojedynku z Norwich Alli strzelił bramkę. Po trzecim odświeżeniu wyników FPL gola na Stadium of Light świętował kapitan Aguero i w tym momencie, w górę wystrzeliły nadzieje menedżerów na setkę. Próżne, gdyż tak naprawdę z 15 goli strzelonych we wtorek szablonowy zysk jest niewielki a Rooney, Martial, Antonio czy Afobe to wciąż różnice. Nawet posiadanie Vardy’ego jest dalekie od mainstreamu. To wszystko można przełknąć, gorzej kiedy rabują nas w biały dzień:

1. Kretyński faul i żółta kartka Aguero kosztowała aż 4 punkty. 8 w kontekście opaski to już konkretny wkurw na koniec kolejki. Zwłaszcza, że wielu szukało różnic a Aguero (c) w top10k stanowił 64% opasek.

2. Obrabowani przez Lisy czują się sprzedawcy Vardy’ego. 3 gole i 20 punktów w dwóch ostatnich kolejkach to różnica w niejednej lidze. Boli tym bardziej kiedy w składzie na powrót formy czeka Lukaku. Dyspozycję napastnika Lisów, w najbliższych kolejkach zweryfikują Manchester City i Arsenal, ale potem Leicester zagra z Norwich, WBA, Watford i Newcastle. Bonusowo dorzućmy liczby Mahreza: 5 strzałów!, 2 crossy, 1 asysta, 83% dokładność podań. A czy Ty wziąłeś na WC graczy Leicester?

3. O fuksie powinni mówić posiadacze Danna. Najpierw gol i 6 punktów, oraz cicha nadzieja na końcowe 15. Tyle, że później do siatki trafiali już wyłącznie Pugh i ten Afobe a Dann złapał do tego żółtą kartkę. Takiego szczęścia nie mieli właściciele Warda czy Hennesseya.

4. Trzy punkty w końcówce meczu stracił Sagna. Było 8, po żółtej kartce już tylko 5. Dorzućmy do tego nerwową końcówkę, słaby występ MCI z 6 strzałami i tylko 4 stworzonymi szansami, zawiedzone oczekiwania posiadaczy Silvy i Yaya Toure i mamy dość smutny obraz drużyny, której trener gra w zasadzie już o nic.

5. Oszukani mogą się czuć nowi posiadacze Firmino, ale tu i ówdzie przemycaliśmy myśl o prawdopodobnym czystym koncie Lisów.

6. Gorzej mają właściciele obrońców WBA. Evans zszedł w okolicach 55 minuty a Dawson stracił CS. Jeszcze większego kaca celebrują posiadacze Williamsa lub Fabiana. Rondon wyrównał w doliczonym czasie.

7. 70k nowych posiadaczy Targetta w konia zrobił Koeman. 1 punkt przy CS Southampton piecze jak zamaszysty cios w policzek. Jeszcze bardziej niewyraźnie czują się pierwsi nabywcy Sancheza oraz wciąż liczne legiony Ozila. Niemiec mógł spokojnie zakończyć mecz z golem i asystą, tyle że na drodze stanęli koledzy z drużyny i niesamowity Forster, w którego stronę Kanonierzy oddali aż 21 strzałów. Dodajmy, że golkiper SOU nie stracił bramki odkąd 4 kolejki temu powrócił pomiędzy słupki Świętych.

8. Nie wiem czy zawiedzeni są posiadacze Butlanda, ale na pewno wśród pomysłów na transfer pojawia się idea nowego bramkarza. Po drugiej stronie barykady doskonały mecz rozegrał Rooney: 4 stworzone szanse, 3 strzały, 1 gol i 1 asysta.

9. O rabunku w biały dzień piszą odważni posiadacze kapitana Kane’a. 2 gole, przy 2 słupkach i postawie obrońców Norwich jak niżej, to mało. Słusznie. Oszukani czują się również nie posiadacze obrony Totków – dwie nieuznane bramki Norwich irytują.

10. I na koniec Payet. Kiedy przeciwnik klasy AVL, niemal cały mecz gra w 10 a Młoty strzelają aż 25 razy to spodziewasz się nieco więcej niż czystego konta. Winnego znaleźliśmy szybko. To Bilic, który uparcie wystawia Payeta na lewej flance, w wyniku czego pomocnik WHU zamiast goli zdobywa asysty asyst. Antonio natomiast kosztuje tylko 5.3 przy 1.7 % posiadaniu.

Na koniec zagadka, kto w trakcie 3 ostatnich kolejek strzelił więcej bramek: Afobe czy cały Arsenal?

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *