Wnioski po GW10

0
0

Oceniamy tylko opcje FPL.

Brighton

Za: Duffy 4.6 – W trakcie całego spotkania, na 5 oddanych przez Brighton strzałów, 2 (w tym 1 setkę) zanotował obrońca Duffy a posiadaczom dał 3 CS z rzędu. Ryan 4.5. 9 – 11 – 10; to punkty bramkarza Mew z 3 ostatnich kolejek. Nieoczekiwanie to również nr 4 w top10 bramkarzy po 10 kolejkach. Różnice: Murray – strzela głównie na własnym boisku, mało ale celnie. Tym razem 1 strzał  = 1 bramka. Przeciw: Brak. Teoria: Kalendarz Brighton kusi dalej, ale 3 z 5 następnych spotkań to wyjazdy. I to w zasadzie ciężkie wyjazdy, bo zagrają z drużynami, które nie mają już nic do stracenia, mowa o Cardiff i Huddersfield. Najlepszą opcją BRI wydaje się aktualnie Duffy, tanio i potencjał przy SFG. Tańszy o 0.2 jest Dunk (4.4). Po stracie składu przez Knockaerta wybór pomocników skurczył się do nieregularnego Izquierdo 5.9 (bardzo słaby występ w weekend) a Kayal straci miejsce prawdopodobnie po powrocie Grossa.

Wolves

Zapowiadane przez trenera zmiany w składzie sprowadziły się wyłącznie do wywalenia słabego od początku sezonu Joty. Lepiej późno niż wcale, chociaż Traore niczego wielkiego nie zagrał. Najniebezpieczniejszym zawodnikiem Wilków był Doherty (6 strzałów, z czego 4 z boxa i 2 celne, oraz powinien wywalczyć karnego po ręce zawodnika Brighton). 3 celne strzały z pola karnego oddał Jimenez, który po raz kolejny opuścił boisko po 60 minutach. Odnotujmy 6 strzałów spoza karnego Nevesa, setkę Benneta oraz 13 crossów i 5 stworzonych szans Moutinho. Teoria: Następne 2 mecze Wilki zagrają z Tottenhamem i Arsenalem, później na tapecie Huddersfield, Cardiff i Chelsea. Sam żegnam Jimeneza i być może wrócę do niego na karcie po repach. Doherty na spotkanie u siebie z TOT jest jak najbardziej opcją a Bennet wciąż najlepszym defem za czwórkę. Nie ma natomiast co szukać szczęścia w linii pomocy Wilków, za dużo wiatru, za mało dokładności i wykończenia.

Fulham

3 następne do kolekcji stracone bramki i mecz za tydzień na pożegnanie Mitrovica z Huddersfield. Później na Schurrle i Mitro będziemy już głównie tracić. Z Huddersfield powalczą, mecze z Liverpoolem czy Chelsea zakończą się prawdopodobnie starotestamentową masakrą. Teoria: Już teraz szukamy następców wspomnianej wcześniej dwójki,

Bournemouth

Rok temu po10 kolejkach mieli 7 punktów, w tym sezonie już 20 oczek. Za: Wilson 6.6 – 5 strzałów z pola karnego, 2 celne, 12 kontaktów w boxie, 3 setki, 2 bramki (w tym karny za Kinga). Fraser 6.1 – 2 asysty, 1 celny strzał spoza pola karnego, 13 crossów, 2 stworzone szanse, 3 kluczowe podania. Różnice: Brooks – bramka, 1 celny strzał z boxa. Daniels 4.2 – Na lewym wahadle pojawił się tani Daniels, oddał 2 strzały, w tym 1 z boxa, dorzucił 6 crossów i 2 szanse. Przeciw: Brak. Teoria: Trzymajmy się zasady forma ponad kalendarz, wówczas następne mecze Bournemouth z MUN – new – ARS wyglądają lepiej niż te same fixy na papierze. Zwłaszcza, że obie ekipy z top6 przeciekają. Dlatego proponuję pozostawić zawodników Howe’a w składzie.

Liverpool

W dwóch ostatnich spotkaniach Klopp grał ustawieniem 4-2-3-1 i ta formacja wyraźnie służy Salahowi. Pomocnik zamiast szukać kolegów, szuka bramki przeciwnika. Za: Salah – gol, 2 asysty, tylko 4 kontakty i 1 strzał z pola karnego. Pozostałe 3 padły spoza. Mane 9.7 – 3 strzały z pola karnego, w tym 2 celne = 2 bramki.  Różnice: Shaqiri – asysta z Huddersfield, bramka z Cardiff. Shaq nie ma wciąż pewnego składu, ale zakładamy, że Klopp, podobnie jak my, widzi ile zawodnik daje na boisku. Przeciw: Lallana. Nie i jeszcze długo nie. Ale szanuję Kloppa za próby odbudowania zawodnika. Firmino – już nawet niektóre grafiki przedmeczowe ustawiają Brazylijczyka za Salahem, ostatnią bramkę strzelił w 5 kolejce, absolutnie niekorzystny stosunek wartości do punktów. Teoria: Klopp nie pozostawia piłkarzy poza składem, i tym właśnie tłumaczę sobie XI Lallany i Moreno; bo przecież Robertson po LM nie potrzebował specjalnie resta. Nie ma w szatni konkretnej hierarchii obrońców, kluczem może być wypowiedź Kloppa o dostosowywaniu motoryki i warunków fizycznych pod każdy mecz.  Poza tym cokolwiek planujecie dobrze byłoby wystawić na Fulham duet Mane & Salah, wcześniejszy pojedynek w GW11 z Arsenalem powinien być otwartym, dynamicznym starciem par Auba/Laca vs Mane/Salah. Fun fact: ostatnie CS na Anfield stracił 24 lutego 2018 r. I teraz ten Paterson.

Cardiff

Teoria: Nie było to zbyt otwarte spotkanie ze strony Cardiff. 56 podań na połowie the Reds, i tylko 29 przed polem karnym Alissona. Drugi raz z rzędu wyróżniamy Patersona, pomocnika 5.2 grającego jako false 9. Skutecznie, bo strzelił kolejną bramkę. Murphy zakończył spotkanie z  urazem. Kalendarz na następne kolejki:

Są to fixy, z którymi trener i walijscy kibice na pewno wiążą duże nadzieje. Paterson uwalnia na 4 slocie dużo hajsu, może akurat tyle, że starczy np na Mane i podwojenie Liverpoolu.

Newcastle

Bez bramek w trakcie 2 ostatnich spotkań. Tylko 6 strzałów na wyjeździe, z czego żaden nie trafił w światło bramki Southampton. Jest źle, ale w obliczu 3 na 4 spotkań na własnym boisku (WATBOU-bur-WHU) warto pamiętać o Lascellesie (9 punktów w GW10) oraz różnicach jak Kenedy 4.9. Z drugiej strony ktoś celnie zauważy, że Watford i Szerszenie mają ostatnio wywalone na logikę home/away i strzelają każdemu. Szkoda mi czasu i miejsca na Southampton – odnotujmy tylko, był to piąty z rzędu mecz Świętych bez gola.

Watford

3 : 0 z Hudddersfield to najmniejszy zadany wymiar kary. Dobrze wypadł na szpicy Success 4.5 – 4 strzały, szkoda nie że ma pewnego placu. Delboy z golem, ale również z ograniczonym czasem gry do 60 minut. 12 crossów posłał Kiko Femenia 4.2 (plus asysta), Masina tylko 4, ale również z asystą. Oboje mają raczej pewne miejsce w XI do pierwszego, słabszego występu. Za: Pereyra 2 strzały z pola karnego i bramka. Trafiona różnica. Teoria: Zwycięskiego składu się nie zmienia, a co za tym idzie Holebas zaczął na ławce. SFG przejęli Masina z Pereyrą. Inwestując w Szerszenie, zwłaszcza na dwa wyjazdy do Newcastle i Southampton pamiętajmy o starej prawdzie: punkty uciekły.

Huddersfield Town

Za tydzień grają z Fulham i to jedyny powód dla którego nachylamy się nad ich statsami. SFG należą do Mooya 5.2; który z Watford oddał 3 strzały , z czego 2 padły z boxa a 2 były celne. 62 minuty na szpicy spędził Depoitre (2 strzały główką z pola karnego), a przez 27 min Mounie nie oddał ani jednego strzału. Opcją może być jeszcze Pritchard 4.8 – oddał 3 strzały, z czego 2 padły z boxa a 1 był celny. Miał też najwięcej w drużynie kontaktów z piłką w polu karnym bramkarza Watford. Po Fulham HUD gra ponownie u siebie z Młotami, tym samym jednym transferem można objąć dwie kolejki i posprzątać na repach. Oczywiście wszystko to piękna teoria zakładająca rozbicie drużyny prowadzonej przez walczącego o posadę Jokanovica. Tak naprawdę liczę na gole z obu stron, najlepiej powtórkę meczu Fulham z Cardiff.

Leicester City

Ploty o ławce Vardiego się potwierdziły, później napastnik w trakcie 45 minut oddał 3 celne strzały z boxa. Tyle samo strzałów oddał Maddison, który dwoił się i troił, ale bez skutku. Na dłużej wypadł Amartey (złamana noga) co powinno dać wreszcie pewny skład Pereirze. Ciężko przy takim kalendarzu:

polecać sprzedaż Maddisona, ale pomocnik od 3 kolejek nie dał ani jednego punktu. Dobre spotkanie rozegrał Albrighton – 4 strzały, z czego 3 z pola karnego i 2 celne, 24 crossy, 4 stworzone szanse i 1 kluczowe podanie. Teoria: Nie wiemy jak na psychice zespołu odbije się śmiertelny wypadek właściciela drużyny Vichai Srivaddhanaprabha. Być może piłkarze raz jeszcze wzbiją się ponad swoje ograniczenia i zagrają fantastyczne spotkanie dla kibiców i całego miasta. Wiemy jeszcze, że na pewno nie będzie wtorkowego, pucharowego starcia z Southampton, lokalna prasa sugeruje również przełożenie meczu z Cardiff. Mając Maddisona najlepiej czekać z transferami przed GW11.

West Ham

Za: Brak. Różnice: Yarmolenkę na flance zastąpił Diangana 4.5, i było to bezproduktywne 75 minut. Balbuena 4.4 – 17 CBI, 2 wygrane wślizgi, 15 wybitych piłek i bramka. Dobrze zagrał Zabaletta, Diop tylko 7 CBI, z dwoma wygranymi wślizgami i 3 przejęciami. Przeciw: Brak. Teoria: Ciężko oceniać zespół, który niemal całe spotkanie grał w dziesiątkę. Przeziębiony Arnautovic pauzował i wypoczęty będzie opcją na Burnley. Różnice to dalej Snodgrass i Anderson, nisze na które po słabszym występie mało kto postawi.

Chelsea

Pomimo nieobecności Hazarda zawodnicy Sarriego gładko rozbili Burnley 0 : 4. Za: Alonso. 3 stworzone sytuacje, 1 kluczowe podanie, tylko 1 strzał. Dużo pracy w obronie, dystans do pola karnego Harta. Różnice: Barkley 5.8 – najciekawsza różnica Sarriego. 4 stworzone szanse, 1 kluczowe podanie, 2 asysty, i chyba pewniak na starcie z Crystal Palace.  RLC – 5 strzałów, tylko 1 celny zamieniony na bramkę, Willian – 5 strzałów, z czego 4 z boxa a 2 celne, i 8 kontaktów z piłką w polu karnym. Za tydzień, w razie powrotu do zdrowia Hazarda, to chyba Willian a nie Pedro zagra na drugiej flance. Morata – 5 strzałów z pola karnego, bramka i jakaś kulawa opcja na Orły. Przeciw: Brak. Teoria: O Hazardzie więcej w piątek, Sarri ma nadzieję, że z Crystal Palace zagra. Kusi mnie dać szansę Barkleyowi, 5.8 milionów za Maddisona uwalnia hajs na powrót Aguero. Problem w tym, że Sarri miał nie rotować tymczasem na środku pomocy dopadła go klęska urodzaju.

Crystal Palace

Zaha zszedł na flankę a na szpicy zagrał Ayew. Z lewej strony Zaha oddał 4 strzały, z czego 3 to bezpośrednie wjazdy w pole karne a Bellerin w pierwszej połowie miał niewiele do powiedzenia. Zadaniem Ayew było odciąganie obrońców i kreowanie przestrzeni. Eksperyment się powiódł a pacjent przeżył. Różnice: Odpalił nareszcie Milivojevic. Obie bramki zdobył z karnych, dzięki uprzejmości Xhaki, ale równocześnie oddał 4 strzał w stronę Leno. Aktywny był też Townsend – 6 crossów i 3 stworzone szanse, 2 strzały na bramkę Kanonierów posłał PvA. W obronie jak zawsze wyróżniał się Wan-Bissaka.

Aaron Wan-Bissaka: Man of the Match – vs Arsenal Rating — 7.57 Tackles — 6 Dribbles — 5 Interceptions — 4 Shots — 1

Teraz tylko mecze z Chelsea, Manchesterem United i Tottenhamem a potem z górki.

Arsenal 

Auba w pierwszym składzie, i to on zdobył bramkę a nie tak chętnie kupowany wcześniej Lacazette. Guendouzi z Torreira trzymali środek ale nie potrafili posłać piłki do napastników. Szukając przestrzeni schodzili na boku robiąc lotniska dla Townsenda i Zahy. Chaos na środku wykluczył Ozila, który w trakcie 90 minut stworzył tylko 1 szansę. Po takim występie do jedenastki powinien wrócić Miki lub Ramsey. Dodajmy jeszcze, że Lacazette oddał wczoraj tylko 1 strzał, podobnie Auba (gość miał udział w 22 bramkach w trakcie 23 występów).

Pytanie jak taki mecz wróży na Liverpool i czy nie za szybko zainwestowaliśmy w Kanonierów. Bellerin nie wyszedł na drugą połowę przez uraz mięśniowy, ponownie na lewym wahadle zagrał Xhaka. Strzelam, że grając w dziesiątkę, bez Xhaki, Arsenal by tego spotkania nie przegrał.

Manchester United

Nie zawiodła blogowa różnica Martial 7.3, pomocnik oddał 3 strzały, z czego 1 z boxa, i zdobył 1 bramkę. Stworzył 4 szanse i wywalczył karnego za co i tak nie dostał punktów. Najwięcej, bo aż 6 razy, z czego 5 razy celnie, strzelał Pogba 8.0, zmarnował karnego, zdobył bramkę, uciszył trybuny. Dzień w biurze jak co dzień. Zgodnie z plotami Lukaku rozpoczął na ławce. Teoria: Po niemrawym początku można powoli wracać do Czerwonych Diabłów. Na pewno Martial, to nawet nie jest gonienie punktów, jest forma a cały zespół gra coraz lepiej. Pogba z 5 celnymi strzałami i karnymi to niemal okazja za 8 milionów. Shaw ponownie bez CS, ale te przyjdą a boczny obrońca kosztuje z powrotem tylko 5.0. Brak formy Lukaku to natomiast dobre wieści dla każdego menedżera – jeden premium napastnik mniej. Za tydzień starcie z Bournemouth, później derby Manchesteru i dalej Crystal Palace, Southampton i Fulham.

Everton

Na Old Trafford oddali 14 strzałów, dokładnie tyle samo co Manchester. Co kolejkę przewijają się te same nazwiska: Digne z 10 crossami i 2 stworzonymi szansami, Siggy z karnymi i 2 celnymi strzałami z pola karnego i Richarlison, któremu dziewiątka wyraźnie uwiera. Było minęło, za tydzień u siebie Brighton, a zaraz po repach Cardiff. Kto pozostawił Brazylijczyka w składzie gra nim dalej, pozostali muszą poprawnie ocenić ryzyko. Silva wcześniej deklarował, że zamierza na dłużej grać Richą na 9. Różnice: Digne. Przeciw: Walcott – wstyd i żenada. Coleman – na razie cień zawodnika. Teoria: Sigurdsson najlepszą różnicą na GW11.

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *