Home FANTASY PREMIER LEAGUE The Baga Yaga. Co poszło nie tak: pt, sob GW2

The Baga Yaga. Co poszło nie tak: pt, sob GW2

0
0

zlatan

O Zlatanie krótko, na chwilę przed meczem było tak:

Po ostatnim, piątkowym gwizdku w obozie Ibrahimovica strzelały w powietrze muszkiety i kapiszony. Ktoś odpalił petardę, inny w kosmos Pogbę. Hulanki i swawole po całości. Pod konkurencyjne wzgórze akolitów Aguero wysłano pospiesznie szyderczych harcowników, którzy wypiętymi, nagimi dupami jasno wyznaczyli granicę sporu o opaskę GW2. Kacykowie Zlatana zarżnęli pod czerwonym totemem z tuzin synogarlic, a mędrcy na ukwieconych menhirach wyryli statsy: Zlatan Ibrahimovic – 2 mecze, 3 gole, 5 strzałów, odebrane Rooneyowi karne. Osobny, tleniony ołtarzyk dostał Pogba:

pogba

a na akapit, w kronikach plemienia, załapali się Eric Bailly:  93.3% dokładność podań, 9 udanych wybić, 4 przechwyty oraz Shaw z wymarzoną przez masy asystą. Tuzin dziewic wylądował w namiocie wodza kampanii Manchesteru United – to pierwszy trener Czerwonych Diabłów z 3 wygranymi, pierwszymi meczami – rekord Waltera Crickmera z listopada 1937 wyrównany.

mourinho

Drugie plemię nerwowo czekało. Bezsennie. Nocą deszcz obmył wzgórze niczym nagą czaszkę. Smutek gonił się z wiatrem, a w obozie, niczym echo, pobrzmiewały dźwięki sąsiedniej, gorącej orgii. A potem 1 : 4 ze Stoke City i przede wszystkim poczucie ulgi, że kapitan Aguero nie zawiódł. Równowaga została przywrócona.

Co z Redmondem? Pomimo meczu na Old Trafford duet Tadic i Redmond stwarzał zagrożenie: 4 strzały Tadica to co najmniej 2 zmarnowane asysty nowego Henry’ego.

Porównując na siłę Ibrahimovica z Aguero, to chociaż w liczbach, prowadzi ten drugi. Dzisiaj 4 strzały, z czego 3 celne. Zaraz za nim Sterling z dwoma strzałami i Nolito z trochę fartownymi 2 bramkami. Drużynie gospodarzy karny się nie należał – ale jako opcję można odptaszyć Bojana – pomocnik, 6.0, 2.2% posiadanie, karne. Dobrze wypadł Stones –  93% dokładność podań,  7 udanych wybić, 3 wygrane pojedynki główkowe, 1 przechwyt.

O 16:00 było wesoło, nawet komicznie. Na ten przykład berserkerzy Kloppa skompromitowali się na Turf Moor. W przegranym dwoma bramkami spotkaniu Sturridge oddał 0 celnych strzałów, stworzył 0 szans, nie wygrał ani jednego pojedynku główkowego. Zero. W całym meczu the Reds odpalili aż 26 strzałów!

heatmap reds

Z czego najwięcej – bo aż 8 –  najchętniej kupowany przed drugą kolejką pomocnik: Coutinho. Niecelnie, egoistycznie, bez sensu. Cały on. Lallana 6 razy, Firmino tylko 2 – z czego raz celnie i groźnie. Burnley, na bramkę Mignoleta, strzelało 3 razy wbijając 2 ładne bramki. Tak prawdziwie to boli Heaton, bo w rotacji z Fosterem zostawił mi dzisiaj na ławce aż 10 punktów. Gray, mimo bramki i asysty, tylko 1 punkt bonusu – liczby rządzą światem i FPL. Niestety.

Everton pokonał WBA 1 : 2 ale przed plutonem stanie Deulofeu. Knując przed Stoke City byłbym skłonny przymknąć oczy na kolejne 2 punkty, ale 62 minuty gry, zmęczenie, zmarnowanie potencjału fałszywej 9 i wejście Bolasiego to jasny sygnał, że coś się skończyło. I nawet nie rozpoczęło. To również nasza pierwsza, poważna, blogowa wtopa. Powróćmy do Londynu. Tottenham, nie bez problemów, pokonał na własnym stadionie Crystal Palace. Mamy asystę i pierwsze punkty Kane’a, są wreszcie liczby: 6 strzałów (1 celny, 2 zablokowane, 2 z pudła) oraz tylko 3 kontakty z piłką w polu karnym przeciwnika. Mało. Wyżej grał Jansen, i to kwestia minut kiedy przyniesie pierwsze punkty. Setny mecz Eriksena wypadł fatalnie. Może kac po negocjacjach nad nowym kontraktem? Alli rozpoczął na ławce i za tydzień kupimy go w promocji 0.2 taniej.

Na całym froncie zawiodły Łabędzie przegrywając 0 : 2 z Hull City. Nie wiem co z tym beniaminkiem,  parszywa trzynastka radzi sobie wyśmienicie. Natomiast pociąg z Amatem i Kingsleyem wykoleił się szybko. Hernandez 3 strzały, z czego 2 celne. I gol. Hull City mnie kręci.

hull team

I jeszcze drużyna Conte: następna żółta kartka i bramka Costy; pierwsza kasta Batshuayia – punkty ponownie z ławki; regularność Hazarda i strata CS po drugim błędzie w matrixie. Czekam na reset Capoue. Pilnie! Remis Kanonierów z Lisami to natomiast pocałunek śmierci dla posiadaczy Vardy’ego. Przed meczem ze Swansea, czujecie to?

To czas pierwszych poważniejszych decyzji. Nieudane występy, mniej lub bardziej, popularnych pomocników, bramki Zlatana i Kuna, powstrzymanie wyprzedaży Graya (akurat przed Chelsea w GW3, tak czy inaczej pozdrawiamy 52 tysiące menedżerów, którzy przez meczem z Liverpoolem pożegnalni napastnika Burnley), sute punkty Walkera, brak takowych Vardy’ego – wszystko to konkretnie potrząśnie rynkiem transferowym a pierwsze zmiany już dzisiaj. Co robić? Priorytet mają Deulofeu i Alli. Szkoda FT na obrońców, nie czuję transferów w ataku. Szablon Ibra – Aguero – 6.5/7.5 rośnie w siłę, a punkty Costy czy Kane’a nie są różnicą bo obaj leżą daleko od potencjalnej opaski. Od następnego weekendu największą różnicą będzie opaska – Kun albo Zlatan. Tak fuksiarsko, jak dzisiaj, zawsze nie będzie. Weterani patrzą wilkiem na Zlatana. 46% posiadanie tłumaczą hordami Januszów i popularnym nazwiskiem. Wczoraj przerażeni, dzisiaj z ulgą liczyli punkty Argentyńczyka. Uogólniam, ale mniej więcej tak to wyglądało. Oba obozy prowadzą wojnę, ale zgodnie uważają iż kubra ciałem się stało. Albo faktem dokonanym.

Zacząłem Johnym Wickiem – prostą balladą o zemście – dzień zamknę kawałkiem ze ścieżki dźwiękowej do podobnego filmu, znacznie lepszego, Collateral. Jest tam scena z kojotem, z muzyką Audioslave, która za każdym razem chwyta mnie za gardło. Poczułem to samo przy drugiej bramce Aguero. Zaskakujący fatalizm. Obcość na ścieżce z napisanym już zakończeniem i paraliż, który może poczuć tylko pionek na planszy. Upiekło nam się dzisiaj – od wczoraj mamy w FPL dwóch tytanów, mimo pozornego szablonu, wybór prawidłowej opaski wskoczył na poziom wyżej. Zlatan jest cieniem na słońcu Kuna. Wyraźnym.

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *