Home FANTASY PREMIER LEAGUE Oczekiwania przed GW8

Oczekiwania przed GW8

0
0

Te o brzytwie.

Przyszłość w zasadzie rozczarowuje. Obiecywali nam latające samochody i kolonie na Marsie a w zamian dali ograniczoną do 140 znaków wiadomość tekstową. Więcej, po kolejnych 365 dniach lotu dookoła słońca łapiesz się na tym, że popełniliśmy gdzieś błąd schodząc z drzew. Niektórzy twierdzą nawet, że błędem było wchodzenie na drzewa i nigdy nie powinniśmy opuścić głębin oceanów. Naszą piaskownicą rządzą dorosłe dzieci a jej realne problemy, takie namacalne i widoczne gołym okiem zastępowane są substratem rzeczywistości. A kiedy już skutecznie odetniesz się od idiotów i skupisz na sobie to szybko wyjdzie, że sukces w jednej dziedzinie musisz okupić dwoma krokami w tył gdzie indziej. Stąd nasz blog, i równolegle fantasy premier league w tym sezonie, przypomina raczej pogoń za rzeczywistością niż jej wyprzedzanie. Nie próbujemy nawet ścigać się z social mediami a brak chemii na linii my – Facebook powoduje, że non stop jesteśmy spóźnieni. Weźmy ósmą kolejkę. Reprezentacyjny reset powinien skutkować analizą minut w kadrze, wnikliwym spojrzeniem w kalendarz Ligi Mistrzów topowych ekip a tak naprawdę jedyna rozsądna porada jaka przed GW8 mi przychodzi do głowy to: kup Sterlinga, jest tani, miał resta w kadrze i gra wysoko. To dość bolesna konkluzja, że zawalony danymi z OPT i kalendarzem wybieram najprostsze rozwiązanie. I tu na pełnej kurwie wkracza brzytwa Ockhama.  Zasada, zgodnie z którą w wyjaśnianiu zjawisk należy dążyć do prostoty, wybierając takie wyjaśnienia, które opierają się na jak najmniejszej liczbie założeń i pojęć. Gość uznał, ze nie należy wprowadzać nowych pojęć i założeń jeżeli nie jest to uzasadnione przez rozum, doświadczenie lub Biblie. Odpuśćmy Biblii i skupmy się na FPL – zgodnie z tym ujęciem nie należy wprowadzać nowych pojęć i założeń, jeśli nie ma się ku temu mocnych podstaw, a najprostsze rozwiązania teoretyczne, przyjmujące najmniejszą liczbę założeń, uważane są za najlepsze. Sterling kosztuje 7.9, strzelił 5 bramek a cały Manchester od pierwszej kolejki aż 21.

Idźmy dalej z tą brzytwą i Ockhamem. Obrońca na GW8? Burnley, Manchester City, Tottenham i Southampton. Cięcie brzytwą i równanie wyrzuca: Mee/Stones – Otamendi/Davies/Yoshida. Cedric w kadrze grał – Japończyk odpoczywał a Sroki na wyjazdach strzeliły do tej pory tylko jedna bramkę. Jest coraz prościej, to atak: Kane (c) – Lukaku – Jesus. Zakładamy najprostsze rozwiązania: Kane w formie rozjeżdża Bournemouth, Jesus pomimo kadry zagra a Lukaku w ostatnich dziesięciu minutach pokara defensywę Kloppa. W pomocy Richarlison, Sterling i Hazard (bo po co ryzykować z baczu, Ockham nauczał aby nie kombinować)… i nagle wyszła kolejka na setkę. Ten Ockham wygrałby FPL. Pod warunkiem, że Mikson nie kupił Sterlinga.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *