Home DECYZJE Lisy i Wisienki- przegląd przed GW9

Lisy i Wisienki- przegląd przed GW9

0
0

Krótka analiza opcji z Leicester i Bournemouth na nadchodzący kalendarz

Leicester City

BUR-sou-cry-ARS-bha-EVE-WAT-avl-NOR
Statystyki zespołu:
bramki strzelone 14, xG 8.10 (najwyższa różnica na plus w lidze)
bramki stracone 7, xGC 9.49 (trzeci najlepszy wskaźnik w lidze)

Kasper Schmeichel 5.0 TSB 7,5% – opcja głównie dla nielicznych posiadaczy kontuzjowanego Fabiańskiego lub wchodzącego w trudny kalendarz Guaity. W jego przypadku liczymy tylko na CS, średnia obronionych strzałów na mecz to 2.6, podbita w meczach z CHE, MUN, TOT i LIV. Jeszcze bez punktów bonusowych w tym sezonie.

Ricardo Pereira 6.2 TSB 9,5% – obecnie najlepiej punktujący obrońca FPL (wspólnie z TAA). Brzmi jak plan na biznes, co skusiło już wielu do zakupu i podniosło jego cenę. Tyle teorii, w praktyce nie jest tak różowo. 2 bramki strzelone przy xG 0.53, średnio 0.63 oddanych strzałów na mecz i 0.63 kluczowych podań. Nie jest to na razie mocny materiał na króla asyst, xA wynosi tylko 0.22. Dzięki bardzo dobrym liczbom w obronie ma spore szanse na bonusy przy CS, ale nie wiem czy jest to wystarczające żeby zainwestować w niego aż 6.2

Kilka liczb Portugalczyka z 6 ostatnich meczów:
łącznie 8 wrzutek (0 celnych); dla porównania TAA 56, Digne 54, Rico 29
łącznie 3 stworzone okazje (0 razy były to 100% okazje); TAA 23, Digne 14, Azpi 9
łącznie 8 kontaktów z piłką w polu karnym przeciwnika; Fredericks 20, Ota 15, Digne 13
nawet z poprawką na siłę przeciwników w ostatnich meczach nie wygląda to różowo…
(zestawienie z @TedTalksFPL)

Ben Chilwell 5.4 TSB 4,1% – niestety muszę się powtórzyć, że jak na razie zalicza mocno przeciętny sezon. W statystykach obronnych liczby najmniejsze z graczy podstawowego składu Lisów, xA 0.45 również bez zachwytów. Jedyna przyzwoicie wyglądająca statystyka to 0.83 kluczowego podania na mecz. Broni go pozycja na boisku i liczba przeprowadzanych przez niego akcji, ale w przypadku obrońcy marne są szanse na nabicie bonusu z tych statystyk.

Caglar Soyuncu 4.7 TSB 6,8% – nadzieja wielu FPL-owych drużyn, najtańsze pewne wejście w defensywę Lisów. Stwarza dużą szansę na bonusy przy CS, lider statystyk defensywnych w bloku obronnym. I niestety nic więcej, w ofensywie wszystkie liczby wciąż mocno zbliżone do liczb Schmeichela.

Jonny Evans 5.0 TSB 2,0% – miałem pomysł na kupienie Irlandczyka z północy zamiast popularnego Turka i szukałem na to na siłę jakiś argumentów. Nie ma takich.

Wilfried Ndidi 5.0 TSB 3,1% – jako ciekawostka, statystycznie poziom Kante z również dwoma strzelonymi golami i xG około 0,5

Youri Tielmans 6.4 TSB 4,2% – cień zawodnika z zeszłego sezonu, jedyny przebłysk w meczu z Bournemouth. Broni go tylko niezła liczba strzałów na mecz: 2.26 oraz kluczowych podań: 1.26.

James Maddison 7.2 TSB 12,0% – do tego sezonu postrzegany przede wszystkim jako główny kreator gry, tworzący ogromną liczbę sytuacji, której koledzy z drużyny nie są w stanie wykorzystać. Ten sezon przebiega nieco inaczej: liczba kluczowych podań na mecz wciąż jest najwyższa w drużynie (1.58), ale wynika z niej przeciętny wskaźnik xA 1.04. Maddison w tym sezonie to przede wszystkim największa w drużynie średnia oddawanych strzałów na mecz (3) i drugi w drużynie xG 1.77.

Młody Anglik to najlepiej rokujące wejście w ofensywę Leicester, ale potrzeba do tego dodać szczyptę wiary, same liczby nie powalają na kolana. Dobre wrażenie na boisku w FPL nie wystarcza. Szkoda, że Maddison ominął lanie 5:0 z grającym w 10-tkę Newcastle, dałoby to nam próbkę możliwości jak wygląda w rozpędzonym ofensywnie zespole Lisów.

Jamie Vardy 9.0 TSB 10,2% – wszyscy wiemy jak jest – niby statystyki przeciętne, ale liczby do FPL są. W trzech spotkaniach rozegranych z rywalami spoza zeszłorocznego TOP7 (shu, BOU i NEW) 5 bramek i 1 asysta, do tego 8 punktów bonusowych. Teoretycznie must have do GW18, szczególnie że Jamie posiada w FPL liczne grono fanatyków. Tych proszę o ominięcie następnego akapitu 😉

Mocne punkty w FPL Jamiego łączą się jak zawsze ze słabymi statystykami: 1,63 strzału na mecz, 0.50 kluczowego podania, xG 2.18 i xA 0.75. Nawet jeżeli uznać, że w przypadku Anglika nie ma co patrzeć na xG i xA, to zmartwić musi liczba oddawanych strzałów, która jest mniejsza niż każdego głównego konkurenta do naszych składów w cenie około 7 mln (Abraham, Haller, Cilson, Pukki, Barnes). W 4 spotkaniach wyjazdowych w tym sezonie Vardy oddał łącznie 3 strzały (2x SHU, 1xCHE), w domu było lepiej: 4 spotkania – 10 strzałów, ale pytanie czy jest to wystarczająca liczba za gracza kosztującego 9.0 .

Vardy w tym sezonie zaprzecza swoim regułom i już nie zachwyca z topowymi zespołami – w 5 spotkaniach z zeszłorocznym TOP7 bez punktów, nie potwierdza statusu króla bramek z kontry, a nowy styl Lisów oparty na większym posiadaniu piłki niekoniecznie musi mu służyć. Jamie przy nadchodzącym kalendarzu ma duży potencjał, ale nie daje żadnej pewności że jego transfer za Pukkiego (szczególnie połączony z -4) od razu się zwróci.

Kalendarz kusi nas do inwestowania w graczy Leicester, ale zalecam spokojne podejście do tematu. Lisy pomimo ciężkiego terminarza są uzyskały 4. miejsce w tabeli, ale poza grającym w 10-tkę Newcastle i dziurawym Bournemouth nie zachwyciły w żadnym meczu na tyle by wpychać ich na siłę kosztem minusowych punktów. Pomimo dużej jakości w obronie mają tylko 2 CS, pomimo dużego potencjału ofensywnego Maddison ma tyle punktów co zupełnie niszowy El Ghazi.

Bournemouth

NOR-wat-MUN-new-WOL-tot-cry-LIV-che
Statystyki zespołu:
bramki strzelone 13, xG 11.13
bramki stracone 13, xGC 14.84 (czwarty od końca wynik w lidze)

Nathan Ake 4.9 TSB 12,1% – trochę szalone może wydawać się inwestowanie prawie 5 mln w obrońcę bez CS-a na koncie w 8 spotkaniach, ale Ake oferuje na szczęście coś więcej. 1.13 strzału na mecz to dobry wynik jak na środkowego obrońcę, szczególnie porównując np. z liczbami obrońców Leicester. Zwrot inwestycji w Nathana jest jednak mocno uzależniony od chociaż sporadycznego łapania CS-ów. Liczby w defensywie są najlepsze wśród obrońców i powinien być wtedy faworytem do bonusów.

Diego Rico 4.1 TSB 11,2% – inwestycja bez zbędnego ryzyka, tańszego grającego obrońcy na razie nie ma. Hiszpan stara się dorównywać liczbowo Ake w defensywie, do tego dokłada wrzutki posyłane z gry i rzutów rożnych, średnio 2.2 na mecz oraz kluczowe podania, też 2.2 na mecz. Pomysł z przestawieniem Ake na lewą stronę był zdaje się jednorazowy, a jego główny konkurent Lloyd Kelly nie rozegrał jeszcze ani minuty w lidze. Idealne uzupełnienie składu o ile mamy z kim go rotować.

Harry Wilson 6.1 TSB 3,6% – miał potencjał na gwiazdę FPL, ale fala popularności już minęła. 3 gole strzelone w 7 spotkaniach, ale przy małym xG 0.94. Jego problemem jest też gra tylko do 60-70 minuty.

Ryan Fraser 7.1 TSB 4,2% – obecnie bez składu przez co jego cena spadła o 0.4 i zbliżyła się do bardziej realistycznej. Czekamy na dogadanie się z trenerem i powrót do podstawowej jedenastki.

Joshua King 6.3 TSB 9,5% – jedna z większych pułapek tego sezonu. Główny jego atut to karne, które pozwoliły mu wyrobić „oszałamiające” xG 1.41. Czasem ma szansę na asystę, notuje 1.26 kluczowego podania na mecz. Cena zdecydowanie za duża, żeby zrobić z niego uzupełnienie składu do rotacji.

Dominic Solanke 5.4 TSB 0,4% – zupełna nisza kusząca miejscem w podstawowej jedenastce i niezłymi statystykami. 2.65 strzału na mecz, xG 1.18 (przy grze w podstawowym  składzie w 4 meczach). Czekamy na pierwsze punkty w FPL, bo 5.4 mln to za dużo żeby ryzykować z nim teraz.

Callum Wilson 7.9 TSB 12,6% – jego spadek ceny o 0.2 przy regularnym punktowaniu to materiał na książkę o znaczeniu psychologii w FPL. Rozdziewiczony pierwszym pustym przelotem w sezonie gości teraz Norwich, które zawsze traciło w lidze przynajmniej dwie bramki. xG 4.44 stawia Wilsona w tyle wyłącznie za Kunem, Salahem, Sterlingiem, Abrahamem i Wesleyem (efekt meczu z NOR). 1,79 strzału na mecz powinno martwić, tak samo jak w przypadku Jamiego.

Potencjał Cilsona podbijają jednak regularne szanse na asystę z 1,53 kluczowego podania na mecz. Anglik nie musi się też przejmować defensywą, czarną robotę za nim odwalają King, Solanke i Hilson. Brak Cilsona od kilku kolejek jest jednym z większych problemów w moim składzie, który zamierzam naprawić jeszcze przed GW9.

Jeżeli inwestować w graczy Bournemouth, to teraz. W dwóch najbliższych meczach z NOR i WAT liczymy na worek goli i dobre liczby obrońców. To będą mecze w których Wisienki zyskają nasze zaufanie na dłużej, lub w przypadku niepowodzenia z dwoma kandydatami do spadku będą inwestycją do zapomnienia i szukania bardziej zielonej trawy gdzie indziej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *