Home FANTASY PREMIER LEAGUE Eriksen vs Lamela

Eriksen vs Lamela

29
0

Wpis jest poniekąd dla mnie. Wczoraj miałem w składzie Eriksena. Dzisiaj już w głowie wrzuciłem Lamelę. Jutro Eriksen? Bawiąc się dalej w tą wyliczankę, sobotę zacznę z Eriksenem. Spróbuję zatem przekonać sam siebie, który z pomocników Tottenham lepiej komponuje się w składzie.

Aby wpis nosił znamiona pro-bełkotu powinienem zacząć od statystyk. Ilość oddanych strzałów, kluczowych podań, bramek i cały ten cyrk, który ma nas przekonać, że wybrany gracz to ten jeden, jedyny. Wbrew pozorom nie wyśmiewam statystyk ale w przypadku obu panów statsy będą kłamać. No bo co mamy:

Lamela w zeszłym sezonie rozegrał tylko 330 minut zaliczając 1 asystę. Był jednym z Beatlesów, którzy przyszli zastąpić Bale’a. Skończył na ławce, z kontuzją i z ponoć niechęcią do ryby z frytkami. W Romie, w sezonie 2012/2013 strzelił 15 bramek. Eriksen poprzedni sezon miał w kratkę. Punktować – tak konkretnie – to zaczął dopiero u Sherwooda, a ostatni sezon kończył z imponującym średnim wynikiem 6.4 punktów na mecz. Hazard proszę państwa kończył z wynikiem 5.8 punktów na mecz. Ale przy innej ilości rozegranych minut. 7 goli i 8 asyst + 20 bps w ostatnich 18 meczach Eriksena to wynik imponujący. Jest to również wypadkowa tego, że wykonywał stałe fragmenty gry i grał za Adebayorem. Pochetino uparcie wystawia go z boku dając pozycję klasycznej 10 Lameli. Przygodę z Tottenhamem Eriksen zaczynał właśnie na skrzydle i z tego co pamiętam wypadł tam dość blado. Dopiero „pod Sherwoodem” Eriksen zaliczył łącznie aż 50 kluczowych podań.

Obaj kosztują 8 milionów. Spójrzmy na kalendarz Ostróg:

whmQPR – LIV – sunWBA – ars – SOT – mci

Pierwsze 8 kolejek to klasyczne fixtures, poprzeplatane mecze łatwe i trudne.  U mnie wybór pomiędzy Eriksenem a Lamelą to równolegle wybór 4 pomocnika. Grając 3:4:3 wybieramy 4 subiektywnie najlepszych pomocników tak aby grali w każdym meczu. Przy 3:4:3 czwarty  pomocnik to nie jest gość na ławkę czy do rotacji. Ma grać. Wymyśliłem sobie, że pomocnik Spurs będzie mi pasował. De Jong, Tadic, Siggy, Snody czy Puncheon mogą być w rezerwie na później gdybym zmieniał 3 napastnika.

Tak naprawdę wybór pomiędzy Eriksenem to wybór pomiędzy bezpiecznym pomocnikiem a jakimś tam ryzykiem i postawieniu na początek na nieszablonowość i powiedzmy drapieżność. Eriksen na dłuższą metę powinien punktować równo i stabilnie, Lamela może eksplodować. Co za durne słówko, ale widzę w nim zawodnika, który kolejki może kończyć tak: 2 – 3 – 2 – 15. Do tego dochodzi tutaj jakaś kwestia zaufania do Pochetino. Nie twierdzę, że Lamela będzie drugim Lallaną, ja mam gdzieś nadzieję, że Argentyńczyk będzie lepszy. A, że nadzieja bywa matką głupców i kochanką naiwnych wymyśliłem sobie, że łatwo będzie go szybko wymienić na np. De Jonga, który był u mnie w składzie od początku. Wyprosiłem go niedawno przez kontuzję stopy i brak pewności czy zagra w GW1. Z planami to bywa różnie, najwyżej ruchy będą drastyczne.

Gdyby przełożyć wartość obu na gotówkę i ich wpływ na wartość drużyny to równanie jest proste. Kto będzie punktował, ten pójdzie w górę. Zwłaszcza, że oboje kosztują tyle samo. Lamelę posiada w tej chwili 2,6 % menedżerów więc na nim powinniśmy stracić mniej. Eriksen to 14% posiadania, wyobrażam sobie, że jak pierwsze mecze mu nie wyjdą to sporo graczy wykaże się brakiem cierpliwości. Jak pisałem wcześniej, na początku rynkiem rządzą casuale (nie cierpię tego słowa) i ci, którzy kosztem błyskawicznych hitów próbują szybko podnieść wartość drużyny.

Podsumujmy. Wybór należy do Was. Ja na dzisiaj postawiłem na Lamelę. Przy moim składzie, który – nie czarujmy się – nie jest mega oryginalny i trąci szablonem – chciałem mieć w ekipie kogoś kto będzie mnie wku#wial lub radował. Również kogoś do zastąpienia w razie niepowodzenia. Stąd na dzisiaj Lamela.

 

29 komentarzy

  1. fleishman

    11 sierpnia, 2014 at 4:55 pm

    nie namówicie mnie na żadnego lamelę, siggiego, snodiego, hendersona czy bainsa, a na sterlinga mnie nie stac, ale kotazarazdostanę= co z tym de jongiem?

    Reply

    • gruwwa

      11 sierpnia, 2014 at 4:57 pm

      kontuzja palca. To przepraszam kogo kolega w pomocy zmieścił? 🙂 Mata, Ramsey, StevieG i YT?

      Reply

      • fleishman

        11 sierpnia, 2014 at 5:07 pm

        no właśnie de jong był 4 🙂 a mam matę, ramseya i hazarda 🙂 ale teraz widzę że czwartych będę miał chyba dwóch = na tą chwilę (w moim mniemaniu 🙂 noble i sidwell mają chyba przewagę nad np.lamelą 😉 ale oczywiście kusi fabre za hazarda i mój misterny nie kombinowania zaraz pójdzie w pizdu

        Reply

        • fleishman

          11 sierpnia, 2014 at 5:09 pm

          misterny plan* 😉

          Reply

        • devious

          11 sierpnia, 2014 at 5:22 pm

          „noble i sidwell mają chyba przewagę nad np.lamelą ;)”

          W czym?? Noble gra bardzo głęboko, nie angażuje się zbytnio w akcje ofensywne i strzela gole tylko i wyłącznie z karnych (nie pamietam by w ostatnich kilku sezonach strzelił z gry czy z wolnego).

          Sidwell nie ma pewnego miejsca w Stoke – i wątpię by powtórzył „życiowy” sezon 13/14.

          Lamela to trochę niewiadoma ale wciąga nosem w.w. piłkarzy. To na wskroś ofensywny pomocnik z potencjałem nawet na 200pkt w FPL..

          Reply

          • garret

            11 sierpnia, 2014 at 5:27 pm

            De Jonga to miałem do wczoraj 🙁

            Reply

          • fleishman

            11 sierpnia, 2014 at 5:54 pm

            „Lamela to trochę niewiadoma” to chyba wszystko na temat 😉 dodać jeszcze można że ostatni sezon miał kiepski jak szlag a jak jeszcze słysze o niechęci do ryby z frytkami to tracę zaufanie zupełnie
            noble= stałe fragmanty, sidwell= zapewne w zeszłym roku też nie miał pewnego miejsca ale być może masz rację że nie powtórzy, jednakże wolę się sugerować poprzednim sezonem niż „a nóz widelec pan Lamela w tym sezonie zabłyśnie”

            Reply

  2. Robespierre

    11 sierpnia, 2014 at 3:46 pm

    Ja biorę Lemelę. A co do zawodników Evertonu to na początek sezonu nie polecam, takie mam przeczucie. Baines tak ale później, jak stanieje.

    Reply

    • devious

      11 sierpnia, 2014 at 5:27 pm

      „Baines tak ale później, jak stanieje.”

      Odważna teza 🙂 Ceny Bainesa na koniec ostatnich sezonów:
      13/14: £7.6
      12/13: £7.8
      11/12: £7.7
      10/11 £8.1

      Obecnie kosztuje „tylko” 7mln więc znacznie taniej niż w latach ubiegłych.

      Oczywiście jak Everton słabo zacznie sezon (a bywały takie lata) i Baines zgarnie 4pkt w 3 meczach to jego cena może spaść do 6,7-6.8mln.

      Ale gwałtownych spadków nie będzie bo ma go 14,5% ludzi – i to raczej takich, którzy go hurtowo nie będą sprzedawać bo nastawiają się trzymać go dłuższej… No chyba, że będzie ciężka kontuzja – wtedy zawsze ceny spadają…

      Reply

  3. garret

    11 sierpnia, 2014 at 12:54 pm

    To ja się teraz zapytam 🙂
    Henderson czy Siggy jako ew 4 pomocnik?

    Reply

    • devious

      11 sierpnia, 2014 at 5:32 pm

      Na GW1 Henderson. Potem skłaniałbym się ku Siggiemu, ktory ma konkretne „kopyto” i kilka goli z dystansu ustrzeli.

      Boję się jednak słabej formy Swansea, która się wyraźnie osłabia zamiast wzmacniać – a też Monk nie gwarantuje wyników, ostatnio eksperymentował z ustawieniem, nie wiem co on kombinuje. W 451 z Siggim za Bonym Islandczyka brałbym w ciemno, przy grze 2 napastników Siggy co oczywiste będzie miał mniej okazji na gole (ale moze za to więcej na asysty?).

      Henderson wydaje się bardziej pewny, bezpieczny – ale Siggy może „odpalić” i być rewelacją FPL.

      Reply

      • garret

        11 sierpnia, 2014 at 5:52 pm

        Przemyslalem i na dzisiaj zaryzykuje grając 3:4:3, z 4 pomocnikiem Lamela/Eriksen, 5 zapchaj dziura pokroju Traore, Marney i Austinem jako 3 napastnikiem. Lub Bojanem, wtedy Rio zamienie w Caulknera albo Isle. QPR budzi we mnie pozytywne, szczeniackie emocje 🙂 Tak, czy inaczej, bez rotacji w pomocy. Ja jestem nerwowy, zdenerwuje się jak Siggi zapunktuje na lawce. 4 pomocnik za 8 to przynajmniej w miare spokoj by go zamienic w razie czego na De Jonga jak bedize 100% fit. No i trzeba obserwować Siggiego, jak na razie nie ufam Monkowi i imo to 1 kandydat do wylotu.

        Reply

  4. Fred the Red

    11 sierpnia, 2014 at 11:55 am

    Jak dla mnie Eriksen > Lamela, a głównym argumentem są stałe fragmenty Duńczyka.

    Reply

    • gruwwa

      11 sierpnia, 2014 at 4:58 pm

      podpisuje sie pod tym. Stałe fragmenty gry szczególnie wolne sprzed pola karnego. Najwięcej na grze tej dwójki uzyka Adebayor 🙂

      Reply

      • garret

        11 sierpnia, 2014 at 5:19 pm

        Idzmy pod prąd! 🙂 Chcecie wolne i rożne, bierzecie Gerrarda 😉

        Reply

  5. Milon

    11 sierpnia, 2014 at 10:40 am

    w mojej koncepcji 4 pomocnik też ma regularnie grać i punktować ale max cena 6,0 no chyba że Bojan lub inny Austin wypali jako 3 budżetowy napadzor

    w tej chwili obaj poza radarem imo lepiej dołożyć 0,5 do Sterlinga

    Reply

    • garret

      11 sierpnia, 2014 at 10:54 am

      No to jest ból dupy. Trzeci napastnik Austin/Wickham/Long/Bojan i 4 pomocnik np Lamela czy Giroud/Dzeko/Jovetic i 4 pomocnik ktoś z przedziału 6.0 – 6.5. Sterlinga poobserwuję, chcę zobaczyć jak wygląda życie bez Suareza.

      Reply

      • Milon

        11 sierpnia, 2014 at 1:23 pm

        zdecydowanie opcja nr 2 , pod napływem info dzisiaj zamieniłem Siggi na Hendo

        Reply

        • garret

          11 sierpnia, 2014 at 1:27 pm

          Jak Lallana powróci do składu Hendo może zostać cofnięty a jego rola w ataku zminimalizowana. Może Puncheon przy kontratakach Pullisa?

          Reply

          • Milon

            11 sierpnia, 2014 at 1:35 pm

            fakt nie przewidziałem, ewentualnie Snodgrass jak się wpasuje do składu na dobre

            Reply

        • gruwwa

          11 sierpnia, 2014 at 1:29 pm

          przepraszam, jakie info dziś?

          Reply

          • Milon

            11 sierpnia, 2014 at 2:36 pm

            pozytywny występ Hendo w meczy przeciwko BvB + odstawiony na skrzydło Siggi = zmiana ale spoko do soboty jeszcze 3 razy zmienię…

            Reply

  6. Kamil

    11 sierpnia, 2014 at 10:06 am

    Koledzy pomóżcie ;p proszę o podpowiedź co do danego składu. Myślę ewentualnie o wstawieniu w miejsce Mirallasa Barkleya i wtedy zamianie Felipe Luisa na Terrego. Jeśli chodzi o Mirallasa i Barkleya to po prostu uważam, że ktoś z Evertonu będzie punktował. Według mnie będzie to Barkley bądź Mirallas.

    Reply

    • garret

      11 sierpnia, 2014 at 10:16 am

      Mirallas może nie zagrac 1kolejki więc na pewno powinien teraz opuscic drużynę. Barkley to 30%! posiadania przez menedzerow, wyobraz sobie ile będzie kosztowal jak 3 pierwsze kolejki zagra na 2-2-2. Luis może nie wyjść w 1 składzie. Chcesz koniecznie mieć kogos z Evertonu, bierz Bainesa.

      Reply

      • gruwwa

        11 sierpnia, 2014 at 10:41 am

        cena ta sama 😛 im więcej o tym Bainsie myślę tym bardziej mi się ten pomysł podoba…już rano proszek na ból głowy brałem. NA wszelki wypadek kupiłem duża paczke do kilka godzin do soboty jeszcze zostało 🙂

        Reply

        • garret

          11 sierpnia, 2014 at 10:55 am

          I Ty Brutusie 🙂

          Reply

          • gruwwa

            11 sierpnia, 2014 at 10:56 am

            no co? zamieszliscie z tym Bainsem tak że juz sam nie wiem co robić 😛 najlepsze jest to że on pewnie odpali zaraz na poczatku 🙂

            Reply

            • garret

              11 sierpnia, 2014 at 11:10 am

              Ja nie mieszałem! Wypowiedziałem się jednoznacznie 🙂 Baines czeka w cuglach na dziką kartę.

              Reply

    • gruwwa

      11 sierpnia, 2014 at 10:39 am

      ja bym postawił na Barkleya jeżeli miałbym wybierać pomiedzy nim a Mirallasem. Też przewija się u mnie w składzie czasami

      Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *