Eriksen in?

Najtrudniejsza decyzja przed sezonem dla mnie? Wystawienie Eriksena w składzie, zapewne dla Was taka decyzja może być prosta, możecie do niej podchodzić zero jedynkowo. W moim wypadku, nie jest tak łatwo, tutaj emocje biorę górę.

Historia naszej przyjaźni najlepiej opisuje to zdjęcie poniżej. Historia ta miała miejsce w sezonie 2014/2015.

Duńczyk wylądował u mnie w składzie na GW9, co wydawało się bardzo dobrą i mądrą decyzją. Wtedy kiedy ja miałem go w składzie ugrał całe 3 pkt, jeden cały mecz, raz 0 minut i raz 45 minut. Więc nie wytrzymałem, musiałem go sprzedać, po czym jak widać, zdobył bramkę albo dwie w tej kolejce kiedy miałem go dość. Jeszcze pamiętam jak szedłem sobie korytarzem w pracy dzień po i widziałem na wielkim telebimie jak strzela bramkę z wolnego w 90 minucie? Dobrze pamiętam jeszcze? Jak sobie o tym przypominam to dalej czuję się niczym Jules z Pulp Ficton sprzątający mózg z tylnej kanapy.

Miałem go nie kupować więcej, miałem wyrzucić go z pamięci, miałem zrobić petycję do władz FPL aby zablokowali go na moim koncie, tak żeby mi się nie wyświetlał w transferach. W poprzednim sezonie miałem zajęty 3 miejsca na zawodników Spurs. I co? I nowy sezon przyszedł , a on z taką ceną jest chyba jedną z lepszych opcji w pomocy. Jak żyć?

Zobaczcie jaki progres zrobił od czasu kiedy zameldował się na boiskach Premier League.

Trochę śmiesznie wygląda jego ilość asyst sprzed dwóch sezonów , 84 sytuacje stworzone i tylko dwie asysty. Dopiero w tym ostatnim sezonie zaczyna zaliczać asysty na odpowiednim poziomie. Nie wiem z czego to wynika? Może przez to że w końcu Kane zaczyna wykorzystywać jego podania? Może przez to że ma mniej pracy w obronie i przez to może się skupić bardziej na tym jak podać odpowiednią piłkę? To chyba nie jest istotne, najistotniejsze jest to że zalicza asysty a przy okazji, wpadają też jakieś bramki. Eriksen to cały czas bardzo duży potencjał na punkty, potencjał który kosztuje tylko 8,5 mln. Jak na zawodnika który był 3 najlepszym pomocnikiem w grze, jest to cena promocyjna.

Kogo możemy kupić w podobnej cenie? Wybrałem 4 kandydatów którzy mogą się przewijać w naszych składach. Firmino, Siggy , Tadic i Alli.

Eriksen zdobył najmniej bramek z tych 5 pomocników. Co może wydawać się dziwne jeżeli popatrzymy na liczbę strzałów na bramkę.  To może być też znak że bramek w tym sezonie będzie więcej, tak na poziomie Frimino, czyli tyle ile zdobył w poprzednim sezonie Eriksen. Siggy  nie miał do kogo podawać więc zaczął zdobywać bramki, Tadic ma bardzo zbliżone liczby do Eriksena. To mógłby być ciekawy kandydat zamiast Eriksena, trzeba tylko pamiętać że siła ofensywna Tottenhamu jest dużo mocniejsza niż Southampton i to też przechyla szalę na stronę Duńczyka ( a też widzimy to w cenie wyższej o 1.0 mln).

114 sytuacji stworzonych przez Eriksena, rozwala pozostałych konkurentów. Do tego liczba asyst, 13 sztuk ( FPL zaliczyło 16) , to jest drugi wynik FPL w poprzednim sezonie. Pierwszy Ozil jest o kilka sztuk lepszy.

Wrzuciłem do tego podsumowania Alliego, bo przecież on też robił kapitalne liczby. Może trochę cała opowieść o Leicester przyćmiła jego wyczyn ale jednak. Bez niego, Tottenham nie grałbym tak dobrze. To może być też moja alternatywa dla Eriksena.

Jak wygląda sprawa z kalendarzem?

Siggy to opcja na dwie pierwsze kolejki? Do tego, trzeba jeszcze tak skład ułożyć żeby Islandczyk zagrał w tych dwóch pierwszych kolejkach a nie siedział na ławce. To, jak dla mnie go skreśla na dziś.

Firmino czy Coutinho? A teraz kiedy jeszcze dochodzi Mane czy Wijnaldum i cały czas, będzie tylko jedna piłka na boisku. Do tego taki kalendarz który nie przemawia na korzyć Brazylijczyków.

Tadic za to jest chyba ciekawą opcją , która można się zmieścić w składzie obok Eriksena.

Eriksen przy takim kalendarzu ma pole do popisu. Kane musi dostawać dobre piłki aby ten kalendarz wykorzystać, teraz kwestia kto będzie mu te piłki podawał? Eriksen czy Alli? Eriksen to jest już uznana marka w Premier League. Nawet jeżeli trafią mu się słabsze mecze a takie przecież muszą się zdarzyć , to jednak, jego historia pokazuje że poniżej pewnego poziomu na koniec sezonu nie schodzi.

Alli  wszystkich zaskoczył w poprzednim sezonie, dla mnie, to jest teraz taka sama niewiadoma jak Mahrez czy Vardy. Może się uda a może się nie uda? Ramsey miał jeden bardzo dobry sezon, Yaya Toure również. Po czym wracali do „normy”. Teraz nie wiemy jaką normę ma Alli? To co zrobił w poprzednim sezonie, czy może jest to mało? Zobaczymy, bezpieczniej brać jednak Eriksena.

To czy wstawię Eriksena do składu, będzie zależało od koncepcji jaką wybiorę przed 13 sierpnia. Gdyby się jednak zdarzyło tak , że wystawię go w składzie a on zacznie tak że będzie pierwszym do wywalenia ze składu to zgodnie z prośbą, dam znać jak będę sprzedawał. To chyba będzie pewniak, najlepsza wskazówka jaką będziecie mogli dostać!