O tym jak Święta przyszły wcześniej.
W kontekście grudniowych maratonów fantasy premier league utarło się powiedzenie, że ostatni miesiąc roku oddziela chłopców od mężczyzn. Rotacje, wahania formy, brak oddechu i czasu na planowanie. W grudniu walczymy. Nie odpuszczamy, mało planujemy, bierzemy na klatę następne kolejki kopiąc i gryząc zażarcie. I nawet w pewnym momencie ten pieprzony overall już nie ma znaczenia. Przynajmniej odejdziemy w dobrym stylu.
Jeszcze wczoraj wydawało się, że dziewiętnasta kolejka wynagrodzi przede wszystkim goniące, głodne watahy. Punkty Firmino, Sancheza, Coutinho, Lacazette i teoretycznie dość ryzykowna opaska Salaha zepchnęła pozostałych na granicę 10 punktów masowo posiadanego Egipcjanina. Odkuliśmy się dzisiaj stawiając na Sterlinga, Aguero, Kane’a, Alliego, Grossa, Austina czy Vardy’ego. Punkty dali nawet ci za 4.5 jak RLC albo Carroll. Z tych wielkich zawiedli praktycznie tylko KDB, Lukaku i Hazard, wypadł chory Rooney, który wcześniej zdążył ofiarować 750 tysięcy funtów chorym dzieciakom a Sterling, podobnie jak Salah, okazał się odporny na klątwę najczęściej kupowanego zawodnika. Może ci na „S” są odporni?
Pod koniec roku trzeba też uważniej patrzeć na rekordy napastników:
- Aguero zdobył 100 bramkę na Etihad Stadium,
- Vardy 50 w lidze,
- Kane wyrównał 22 letni rekord 36 kalendarzowych bramek Shearera; zaliczył 7 hattricka w karierze i brakuje mu bramka aby dogonić Messiego.
Dodajmy, że Vardy’ego przed GW19 sprzedało ok 156 tys menedżerów, spadła również cena Kane’a, którego pozbyło się ok. 109 tys graczy. Duet Aguero i Kane wynagrodził i będzie dwójką must have przed GW20. Przynajmniej do momentu kiedy Guardiola nie zacznie Jesusem a Kane nie da rady na Wembley. W rezultacie mamy kolejkę na bogato, niespodziewany świąteczny prezent i tak potrzebną w grudniu dawkę optymizmu. Poza tym nie ma czasu na analizy czy knucie. Boxing Day już we wtorek a u nas wcześniej Święta i inne priorytety.
I właśnie z ich powodu pozwólcie, że złożymy Wam życzenia szczęśliwych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia. Poczujcie tyle ciepła i jasności ile pomoże przetrwać każdą zimę, każdy chłód, każdą parszywą kolejkę i ciemność. Życzę Wam zdrowia, dobrych wyborów i następnych bogatych kolejek FPL. Niszowy Blog wraca już w angielski boxing day a tymczasem radujcie się, bądźcie przyzwoici na co dzień i dzicy w FPL.
