Uma tnie równo.
Krajobraz po bitwie:
Czwartą edycję niszowego turnieju, równie niszowego Bloga FPL, wygrywa drużyna FC Witki kolegi Bartosza Witkowskiego. Bartek z drugim Bartkiem stoczyli wyjątkowo wyrównany pojedynek. FC Witki uderzyły hitem za minus 8, ale również bench boostem, dzięki któremu punkty z ławki dali Cedric i Fabiański.
W obronie, poza bezcennym CS Manchesteru United, bieda; w pomocy tragedia, za to w ataku opaska na Harrym, co również Bartoszowi spędzało sen z powiek, bowiem drugi Bartek Kane’a potroił. Kto ratuje wynik? Stary przechuj Vardy. FC Witki wygrywają LMS a DGW37 kończą z OR 1 736. Gratulujemy!
U rywala Hopeless Wanderers hit za minus 8, Harry Kane x 3 i punkty Arniego, Trippiera, Grossa, Cedrica.. i to w zasadzie koniec. Obu Bartkom nie przeszkadzał FPL Freak, który z 60 punktami (hit za minus 8) kończył LMS z Hazardem, Gundoganem, Maguiere’em, Fernandezem i Jordanem Ayew.
Zwycięzcę tegorocznej edycji LMS proszę o kontakt z Gruwwą celem dogadania koszulki LMS, i ze mną, aby raz jeszcze wrócić do nas z blogowym wywiadem.
Dziękujemy pozostałym uczestnikom turnieju szlifującym poziom i atmosferę LMS. Wszystkich zapraszamy do zabawy w przyszłym sezonie.
;
Pierwszy sezon poza TOP10k. Czas na rewanż!