Home FANTASY MUNDIAL REALFEVR World Cup fantasy

REALFEVR World Cup fantasy

0
0

Alternatywa dla oficjalnego McDonald’s FIFA fantasy

Czekając na oficjalne McDonald’s FIFA fantasy, i biorąc pod uwagę, że konkurencja z polskiego Fantasy Expert widowiskowo dała dupy, a fantasy Telegraph potencjalne nagrody rozdaje wyłącznie wyspiarzom (a sam engine wygląda jak dziubany na Amidze) uzależnieni od fantasy menedżerowie spróbować mogą sił w REALFEVR World Cup fantasy.

Drużynę zakładamy tutaj – REALFEVR World Cup fantasy  Aby grać trzeba odpalić ichni token (albo podać kod z zaproszeniem do ligi) – zakładam, że kolejne fantasy są już płatne. Swoją drużynę założyłem z marszu za free.

Zasady są tutaj. Podobnie jak w zasadach oficjalnego McDonald’s FIFA fantasy opaska kapitana może wędrować w trakcie danej rundy; możemy również ręcznie zmieniać zawodników. Na starcie tylko 100 milionów – bez dodatkowych, w kolejnych rundach 5; ceny piłkarzy się nie zmieniają. Zmiany w stosunku do oficjalki to brak chipsów oraz dodatkowe punkty dla piłkarzy za przechwycone/odzyskane piłki (1 za każde 5) oraz 1 punkt za każde 2 oddane celne strzały. Inaczej jest z transferami: w trakcie rozgrywek grupowych co rundę mamy 2 transfery; po grupach aż 16 transferów; później aż do końca po 8. Na każdym etapie gry niewykorzystany FT można użyć w następnej rundzie – ale nie więcej niż 2 FT. W trakcie mundialu możemy wykorzystać jedną dziką kartę. Hit kosztuje minus 4.

REALFEVR World Cup fantasy  jest wyłącznie alternatywą do oficjalnych rozgrywek dlatego oficjalną ligę Bloga założymy dzisiaj w Macu. Ale.. ale niejeden ma taką szajbę i zajawkę, że zagra gdzie tylko można. I szacunek jak wytrwa na każdej platformie do końca. Aktualnie w grze jest ponad 46 tys kont – z ciekawości zrobiłem skład Kessel Run (na razie dzięki magii auto-complete) oraz mini ligę Doctors Orders. f2f30c10 – to jest token, który można wykorzystać zakładając własną drużynę (odpowiednik kodu ligi z FPL) a to alternatywny link do niej: Doctor’s Orders

Tylko wiecie, just for fun.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *